poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Catalunya

Catalunya  po polsku Katalonia. Daję głowę obciąć że większość z nas krakusów na dźwięk tej nazwy odpowie Barcelona i piłkarze. Ale to stereotyp na dodatek kłamliwy. Katalonia oczywiście jest chora na piłkę, dla nich to religia a po ostatnim Mundialu to prawie sam Bóg. Ale Katalonia to nie Hiszpania. To dumny naród który jak może pokazuje swoją odrębność od Hiszpanii. Ostatnio w sprawie walk byków. My tą Katalonię mogliśmy zobaczyć przez trzy dni w Krakowie. Święto Katalonii zorganizowało stowarzyszenie APLEC które zajmuje się promocją Katalonii na zewnątrz. Coś co u nas jest nie do pomyślenia. A właściwie pomyślenia ale innego bardziej kreatywnego. Choć ostatecznie można wziąć przykład z Katalończyków. Małopolska jest tak różnorodna ze można by było latami ją tak przedstawiać w Europie. Ale my promujemy Małopolskę w..... Małopolsce Kompletnie bez sensu. Przecież nie musimy jej promować Znamy ją, jej smaki, folklor itp. Wystarczy tylko pomyśleć.

No ale ja o Małopolsce a my ostatnie trzy dni jakoby w Katalonii. Mówiąc szczerze to podobało mi się wszystko szalenie. Oni udowadniają że w Europie też może być nietypowo i egzotycznie.
Kopę rzeczy by można pisać o nich. Powiem tylko jedno. Z zapartym tchem patrzyłem jak oni się bawią tym co robią. Od małych berbeci do babć i dziadków. To ma chyba największą wartość. 

Międzynarodowe Pokazy Sardany i Zespołów Folklorystycznych APLEC w Krakowie 6-8.08.2010


Castelles  - nie znalazłem odnośnika czy to nazwa jakiegoś okręgu czy czynność jaka wykonują Katalończycy. Najbardziej porywający spektakl tego święta. Ludzie budują ze swych rak, ciał ogromne zamki, wieże słupy dochodzące do ośmiu osób ustawionych jedno na drugich. Na ostatnie " piętro " wchodzi najmniejsze dziecko ( 4 - 5 lat ) Niesamowite !!! Na ulicach Krakowa wyglądało wręcz niezwykle !































" ,Piekielne ognie " i diabły z ogniami sztucznymi które nieprawdopodobnie wyły !









" Sardna " Katalończyków narodowy taniec. Uczyli nas przez dwa dni. Ale najlepiej wykonali ja na ścianie Ratusza









 " Gigantes  " już o nich pisałem. Ale w paradzie gigantów najbardziej podobały mi się Katalońskie dziewczyny. Wcale nie Gigantes









I jeszcze wiele innych atrakcji które pokazali Katalończycy ale ja nie mogę ich pokazać bo post urósł już i tak do monstrualnych rozmiarów.

A Viva Catalunya, e viva Espana  !!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz