...w
Centrum Administracyjnym Huty im, Lenina czyli w " Pałacu Dożów " lub
Watykanie jak nazywano ten budynek ( Do dzisiaj stare Huciarze tak go
nazywają ). Budynek powstał w latach 1952 - 1956 według projektu Janusza Ballenstedta, Janusza Ingardena i Marty Ingarden. Bardziej interesujące dla mnie był fakt ze projektantem wnętrz był Marian Sigmunt człowiek który projekty wnętrz robił dla bardzo wielu budynków w Hucie.
Budynki Centrum to klasyczny przykład budownictwa socrealizmu. Budynek a właściwie dwa bliźniacze budynki nawiązuje do polskich dworów i pałaców renesansowych. Attyki , renesansowe wykończenia a także bardzo bogate wyposażenie wnętrz budynku od kandelabrów poprzez specjalnie projektowane meble aż po klatki schodowe wszystko to miało krzyczeć i krzyczało że wszystko posiada realistyczną formę i socjalistyczną treść, zgodną z ideami marksizmu i leninizmu.
Ten budynek zawsze mnie fascynował. Niestety długie lata wejście tam tak z ulicy przekraczało możliwości przeciętnego człowieka. Najpierw Huta im. Lenina gdzie wszystko było tajemnica państwowa ( spalić przed przeczytaniem ) potem przez 25 lat wolności nie było lepiej. ostatnio budynek przeszedł w ręce Urzędu Wojewódzkiego. Czeka go gruntowny remont. Ponieważ okres rozpoczęcia remontu się wydłuża część budynku wynajęto ekipie filmowej realizującej nowy serial " Artysci " I tam właśnie jednym z plenerów jest klatka schodowa. Ale jaka klatka ! Klatka cudo ! Jeśli moglibyśmy tak górnolotnie powiedzieć jest to " Klatka na miarę Naszego Państwa " Zapewne takie hasło podobało by się ówczesnym propagandystom.
Przepięknie zaprojektowana ale to co się absolutnie rzuca w oczy to niezwykłe wykonanie ! Budynek budowano około 60 lat temu. Do dzisiaj wszystko tam idealnie działa. Nie ma ubitych schodów, żadną poręcz nie jest uszkodzona wspaniały kamień z którego zrobione wykończenia ani w calu nie jest ukruszony, ubity czy uszkodzony. Przynajmniej ja nie widziałem ja przypomnę sobie kamień i kostkę jaką użyto z wielkim szumem na płytę Rynku Głównego i to co dzieje się z nią po niecałych 10 latach od remontu włosy stają dęba.
Budynki Centrum to klasyczny przykład budownictwa socrealizmu. Budynek a właściwie dwa bliźniacze budynki nawiązuje do polskich dworów i pałaców renesansowych. Attyki , renesansowe wykończenia a także bardzo bogate wyposażenie wnętrz budynku od kandelabrów poprzez specjalnie projektowane meble aż po klatki schodowe wszystko to miało krzyczeć i krzyczało że wszystko posiada realistyczną formę i socjalistyczną treść, zgodną z ideami marksizmu i leninizmu.
Ten budynek zawsze mnie fascynował. Niestety długie lata wejście tam tak z ulicy przekraczało możliwości przeciętnego człowieka. Najpierw Huta im. Lenina gdzie wszystko było tajemnica państwowa ( spalić przed przeczytaniem ) potem przez 25 lat wolności nie było lepiej. ostatnio budynek przeszedł w ręce Urzędu Wojewódzkiego. Czeka go gruntowny remont. Ponieważ okres rozpoczęcia remontu się wydłuża część budynku wynajęto ekipie filmowej realizującej nowy serial " Artysci " I tam właśnie jednym z plenerów jest klatka schodowa. Ale jaka klatka ! Klatka cudo ! Jeśli moglibyśmy tak górnolotnie powiedzieć jest to " Klatka na miarę Naszego Państwa " Zapewne takie hasło podobało by się ówczesnym propagandystom.
Przepięknie zaprojektowana ale to co się absolutnie rzuca w oczy to niezwykłe wykonanie ! Budynek budowano około 60 lat temu. Do dzisiaj wszystko tam idealnie działa. Nie ma ubitych schodów, żadną poręcz nie jest uszkodzona wspaniały kamień z którego zrobione wykończenia ani w calu nie jest ukruszony, ubity czy uszkodzony. Przynajmniej ja nie widziałem ja przypomnę sobie kamień i kostkę jaką użyto z wielkim szumem na płytę Rynku Głównego i to co dzieje się z nią po niecałych 10 latach od remontu włosy stają dęba.
Ale dość gadania. Zapraszam was na klatkę schodowa Centrum Administracyjnego Huty im. Lenina zwanym pałacem Dożów a znacznie później Watykanem....
Wchodzimy trzymając się pięknej zakończonej slimakiem , kamiennej balustrady...
Podchodzimy do klatki...
Setki drewnianych tralek. Nie umiem powiedzieć czy były w między czasie wymieniane. Wyglądają wszystkie na oryginały...
No i zaczynamy chodzić....
Padające światło tworzą niezwykle figury....
Ślimak klatki zapiera dech....
Wejście na piętro...
Klatka tworzy niezwykłe figury geometryczne...
Czasami z wrażenia trzeba było sobie przysiąść...
Ślimak klatki widoczny z góry...
Zwieńczenie klatki wieżyczką...
Tak to wygląda okiem schodzącego...
Tralki tworzą osobny byt tej klatki.
Spędziłem tam około 45 minut. Na więcej nie było czasu. Zrobiłem ten materiał i jeszcze jeden ale pokażę go później. Na szczęście koledzy - konkurenci zajęci byli kawą w oczekiwaniu na aktorów serialu. ja poświęciłem ten czas na focenie. Warto było...
Klatka 14.12.2015 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz