Palmy....

....Lipnickie, jedna z najbardziej znanych tradycji Polskich na Święta Wielkanocne i Niedzielę Palmową.  W Lipnicy Murowanej wije sie te palmy od lat i od 61 lat organizuje sie Konkurs Palm Wielkanocnych. Wysokość tych palm czasami porażają, rekord to ponad 36 metrów. Stawianie tych palm to niezwykle widowiskowy, niebezpieczny i spektakularne przedstawienie.  Byłem tam wielokrotnie i fotografowałem te momenty. Zawsze jednak interesowało mnie jak sie wije te palmy. Bo Palmy Wielkanocne nie robi sie, nie buduje a własnie wije z witek wierzbowych i innych drzew.
W tym roku miałem okazję zobaczyć od strony przygotowań to niezwykłe wydarzenie.

Najpierw udaliśmy sie do 18 letniego Kuby Machała. jego wujek, Zbigniew Urbański rekordzista w długości( wysokości ) palmy lipnickiej uczył go tego rzemiosła od 12 roku życia. Dzisiaj wujka już nie ma ale zapewne z każdego kąta wygląda i podpowiada Kubie co ma robić....

Później udaliśmy sie do Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Tam aż kipiało od roboty przy wiciu, dekorowaniu i upiększaniu licznych palm.  

A w Gminnym Domu Kultury podglądaliśmy warsztaty dla najmłodszych Lipniczan. Uczyli sie wicia i dekorowania palm

Na zakończenie udaliśmy sie do Andrzeja Goryla. Jeden z najmłodszych i niezwykle ambitnych " palmiarzy " Własnie kończy wicie chyba jednej z najdłuższych tegorocznych palm. W zeszłym roku była tak długa ze nie zmieściła się w jednym z licznych zakrętów tak ze końcówka się nadłamała. W tym roku Andrzej nie powtórzy błędu. Ma nowa trasę a jest to trasa 2 kilometrowa a palma wazy według niego dobre pół tony. Niesie kilkunastu ludzi.

 

A jak będzie w Niedziele Palmową 14 kwietnia ? Ano zobaczymy. Mam nadzieje że będę focić w pięknej słonecznej pogodzie.....

Lipinica Murowana 2019.04.11