środa, 3 sierpnia 2016

Brama i Droga....

ŚDM - Dzień czwarty


Dwa wydarzenia w tym dniu były dla mnie najistotniejsze. Brama " Arbeit Macht Frei " w Obozie Koncentracyjnym Auschwitz i Droga Krzyżowa na Błoniach krakowskich.

Zdjęcie bramy banalne które wykonywałem dziesiątki razy. Ale nigdy Papieża przechodzącego przez nią. Najbliżej mi było za wizyty Benedykta XVI ale wtedy obowiązki rzuciły mnie parę metrów dalej do Centrum Dialogu.
Zdjęcie niezwykle prestiżowe, niezapomniane.. i dające wiele stresu. Najpierw aby się obudzić żeby zdążyć na autobus 4,30 z Centrum prasowego. Potem przejście przez bramkę BORU bo zawsze się może zdarzyć. A potem ustawienie się nas no może 10 fotografów i kamerzystów. Każdy chciał to jedno miejsce najbardziej prestiżowe. Błogosławiona okazała się drabinka. Dzięki temu lekko z góry ale mogłem zrobić dobre foty...









To najbardziej prestiżowe zdjęcie w zasadzie zrobił każdy choć nie było łatwo. Stres robił swoje.
Niestety najbardziej historyczne zdjęcie czyli powrót Ojca Świętego i przejście w druga stronę kompletnie zepsuła telewizja wjeżdżając kamera w obiektywy. Perspektywa zrobiła swoje i bramy nie ma. Ale idący samotnie papież droga obozową uważam za najlepsza fotę Franciszka jaką zrobiłem...   




Po południu najpiękniejszą celebra w czasie tej wizyty. Droga Krzyżową z papieżem Franciszkiem. W zasadzie brakowało mi tylko jego przejazdu pomiędzy sektorami. Niestety nie było w planie....
A droga Krzyżową przepiękną. Z fantastycznymi przemyśleniami i kapitalną scenografią i przedstawieniach...













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz