piątek, 4 stycznia 2013

Młot na Straż...

... czyli Adam Młot były dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Krakowa objął funkcję komendanta Straży Miejskiej. Starego komendanta Wiaterka wywiały mocniejsze wiatry ( czytaj huragany a jeszcze lepiej cyklony ) nadmiernych mandatów i korupcji. No po prostu niektórym się priorytety popieprzyły, ale to akurat w służbach mundurowych nie nowość. Od czasu do czasu to się zdaża i nie koniecznie w SM. Teraz strażnicy dostali Młota. Adama Młota. A powinni co poniektórzy dostać gumowy młotek w celach wiadomych. Nie mówię tutaj o wszystkich strażnikach. Ale niestety kilka jak to się literacko wyraził nowy komendant Młot " parszywych owiec w służbie  nie może rzutować na działalność całej Służby ". No nie może. Ja jako praworządny i prawdomówny obywatel Naszej Kochanej Konserwy serdecznie gratuluję objęcia nowego stanowiska Panu Komendantowi Adamowi Młotowi ( którego znam jako znakomitego spadochroniarza, którego to sportu zawsze chciałem spróbować alem podszyty strachem ) i jako praworządny uprzejmie donoszę o niebywałym syfie jaki znajduje się przy ulicy Worcella na przeciw Urzędu Wojewódzkiego na której to obok Biedronki permanentny syf, kiła, brud i mogiła. Ponieważ Urzędowi Wojewódzkiemu to nie przeszkadza ( wszak oni w województwie a nie w Konserwie ) więc ja uprzejmie donoszę. Pańscy od dzisiaj podwładni znakomicie znają sprawę kilkakrotnie bezskutecznie interweniując. Donoszę również uprzejmie o beznadziejności pracy Strażników Miejskich na stałym posterunku mandatowym przy ulicy Kurniki gdzie z uporem maniaka Strażnicy Miejscy zbierają budżet Miasta Krakowa.od nieszczęsnych, którzy w akcie desperacji ale również cwaniactwa usiłują wjeżdżając w Kurniki łamią szanowne Prawo Drogowe. Proponuje zamienić na stały posterunek drogówki który ma większe uprawnienia zabierze parę razy prawko, skieruje parę razy pod Sąd i na pół roku spokój. A po pół roku poprawka. W sieci wpadną tylko nieliczni. No chyba że chodzi tu o gonienie króliczka ale Pana Komendanta nie podejrzewam o taką gonitwę. Uprzejmie również donoszę o o zwrócenie swojego jakże przenikliwego komendanckiego wzroku na to co dzieje się w spółkach miasta przy sprzątaniu wszelakiego brudu, syfu i innej maści petów z przystanków MPK. Sprzątanie należy do spółki miejskiej a syf na każdym jak w burdelach mówiąc bez obrazy. Jednocześnie sugeruję Komendantowi jako znanemu sportowcowi o zadbanie o zdrowie nas Konserwowych mieszkańców i każdemu kto rzuca pet na ulicy mandat po 500 złotych bezwzględnie ! Wiem że narażam się tym donosem na groźby, szykany, pobicie tudzież przypalanie żywym ogniem od palaczy ( wielu moich kolegów i przyjaciół ) ale patrząc na ten syf na każdym przystanku MPO z przeproszeniem rzygać się chce. ( rzygowiny tez na części przystanków się znajdują a jakże )   
" Donos który tu zamieszczam jest wynikiem czujności obywatelskiej i mieszkańca Naszej Ukochanej Konserwy ! Podane fakty powiązane są z pewnością a nie przypuszczeniami . Nie jest to zwrócenie waszej Uwagi a oskarżenie ! " ( Prawie jak u Włodka )
 P.s Donoszę również o ogromnym syfie wzdłuż linii tramwajowej nr 18 i 19 tuz przed pętlą i w okolicy samej pętli. Może Panie Komendancie parę mandatów dla spółki miejskiej coś poradzi !!!

Adam Młot nowym komendantem Straży Miejskiej  04.02.20123 r.  
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz