środa, 23 maja 2012

Taxi Blues...

... odbył się dzisiejszego ranka na ulicach Naszej Ukochanej Konserwy. Jak wiadomo taksiarze walczą z Gowinem o utrzymanie reglamentacji, regulacji i sowieckiego podejścia do zawodu jakim jest taksówkarz. Tyle bzdur ile na ten temat czytałem słyszałem mógłby wypełnić suche koryto naszej Wisły. Ale taksiarze będą walczyć. Chciałem kolegom taksówkarzom powiedzieć że od dzisiaj będę z nimi walczył i zabronię robić zdjęć ponieważ nie są fotografami zawodowymi a wykorzystywanie tego zawodu w tak niecny sposób jak wysyłanie je na jakieś darmowe  Alerty 24, Pudelki ( zdjęcia pijanych celebrytów w taxi ) itp,itd jest po prostu policzkiem dla mnie zawodowego fotografa. Panowie !!!  Fakt że posiadasz aparat nie jest uprawnieniem do wykonywania tego zawodu To tylko fakt posiadania aparatu. I tak jest z taksiarzami. . Masz prawo jazdy zawodowe, jesteś zdrowy i nie siedziałeś w pierdlu, umiesz podstawy ratownictwa i masz odpowiedni samochód możesz wykonywać zawód. Inna sprawa czy będziesz dobrym taksiarzem. A to już ureguluje jak nie Rynek to szef twojej korporacji taksówkowej. Kwestia egzaminu na topografię należy zostawić organizacjom taksówkowym. Podobnie z zawodem umierającym jakim jest fotograf. Masz sprzęt, oczy, potrafisz zaskoczyć, robisz zdjęcia,  możesz próbować w zawodzie. Współczuje Ci ale możesz próbować.  Wszelkie egzaminy rzemieślnicze, państwowe, czeladnicze i inne dyplomy możesz sobie schować w buty. Śmieszą mnie te wszystkie kursy fotografii, te studia fotograficzne, to wyciąganie kasy od młodych ludzi którzy uwierzyli że jak zdadzą egzamin to już są w zawodzie. Tego chcą taksiarze.Gdyby mogli to zarządzili by jeszcze ukończenie kursu na taksówkarza. Zdałeś egzamin możesz pracować jako taksiarz. Bzdura  !!! 
A dzisiejszy protest w Krakowie to po prostu spacyfikowana przez policję ( i bardzo dobrze ) kompletna bzdura. Koledzy zebrali się w sile 100 taksówek wyjechali w kierunku centrum Jechali zupełnie inną trasą ( chyba nie znają Konserwy ) niż planowali ( nie byli pod Wawelem co w Warszawie zupełnie nie rozumieją przecież jak Kraków to albo Wawel, albo Sukiennice, albo Dymna ), dojechali w sile 10 taksówek pod Urząd i rozradowanemu z dowcipu prezydentowi Jackowi cali w chmurnych i marsowych twarzach wręczyli petycję.  Panowie LITOŚCI !!!!! Cały tydzień bredziliście o blokadzie, o najeździe o w ogóle apokalipsie.Wiem bo widziałem zdjęcia kolegów że jadąc w kolumnie w kierunku centrum blokowaliście  dojazd innych do pracy. Współczuje tym którzy byli zablokowani. pamiętajcie kto i w jakiej intencji to zrobił.
Wyszło jak zawsze czyli nul. I całe szczęście.!!!
Panie prezydencie !!! W kwestii taksówek domagam się aby gmina ujednoliciła samochody mieniące się taksówkami ażeby nie wyglądały jak obwieszone choinkami drzewka. Domagam się aby zlikwidować chamskie naciąganie ludzi na pieniądze przez jakieś lekowozy,  lokowozy, przewozy osób itp itd. Do tego służą taksówki których na pewno będzie sporo ale taksówki z porządnymi chętnymi do pracy ludźmi zrzeszonymi w porządnych krakowskich korporacjach które będą dbały o wygląd taksówki o zachowanie taksówkarza i ich ochronę a także będą dbały aby kierowca znał Nasza Ukochaną Konserwę.
Ale nie domagam się aby organizował Pan egzaminy na zawód taksówkarza. Bo jeśli tak, to domagam się egzaminu na zawód fotoreportera aby na obsłudze miejskich imprez byli tylko dyplomowani, wykształceni znakomici fotografowie z licencjami państwowymi do wykonywania tego jakże trudnego i odpowiedzialnego zawodu. A nie tłumu planktonu obywatelskich dziennikarzy robiących za akredytację piszących i fotografujących nie wiadomo gdzie i po co i dlaczego. Tego się domagam !!!

Taxi blues czyli protest taksiarzy pod Urzędem Miasta w Krakowie 23.05.2012 r.











 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz