środa, 10 listopada 2010

CORT

CORT nie mylić z kortem. Choć pewnie wszyscy będą go tak nazywać. Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego powstał pod Wawelem. Budynek wpuszczony w Wzgórze Wawelskie tak że chodzi się po jego dachu ze świetlikami. Na szczęście nie popełniono błędu taki jak z fontanną na Rynku i budynek nie rzuca się w oczy, nie świeci na różne kolory,  nie wydaje dźwięków i nie leje wodą. Najważniejszy jest jednak fakt że ten reprezentacyjny kawałek naszego miasta ma wreszcie jakąś cywilizowaną postać.  Trzeba wierzyć że w miarę upływu czasu Centrum będzie Centrum nie tylko z nazwy. Bo na razie oferuje wszystko to co wszystkie inne Centra turystyczne. Jest jeszcze jeden plus. Zniknęły budy które koszmarnie szpeciły ten skrawek ziemi. Co prawda budy które były na kółkach przeniosły się w rejon Smoka no ale ostatecznie mamy wolność gospodarczą wiec skoro mogą być na Rynku to i pod Smokiem. Ale te slamsy turyści widzą jakoby później a nie od strzała pod Wawelem.

Panie Prezydencie Jacku  !!!!

Ja wiem że wybory, kampania, plakaty i spotkania. Ale może znajdzie Pan chwilę aby pochylić swa Mądrą skądinąd Głowę nad budami których jakoby być nie miało, a są, smrodzą kiełbaskami, dymią dymem jak z komina Kaplicy Sykstyńskiej ( przeważnie czarnym ) Mówię tu o koszmarze pod Wawelem na skrzyżowaniu Straszewskiego i Powiśla.  Turyści wysiadając ze swoich wypasionych autokarów wchodzą do równie wypasionego CORTU po czym idą na Wawel i wąchają, oglądają i dusza się po drodze od smrodu frytek i kiełbasek.
Panie Prezydencie  !! Powiem jak w filmie  !!  Wolność gospodarcza wolnością gospodarczą ale sprawiedliwość musi być po naszej Krakusów stronie.

Otwarcie Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego  pod Wawelem 09.11.2010.



 








 

 


  






 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz