wtorek, 2 listopada 2010

Dwurnik

Edward Dwurnik na Wawelu. Już samo to hasło wzbudzało u mnie dreszcze. Znam trochę jego obrazy, jeden z wybitniejszych malarzy współczesnych w Polsce ma bardzo specyficzny warsztat przekazywania swoich myśli i emocji. Jego " Bitwy pod Grunwaldem " aktualnie pokazywane są na Wawelu. To właściwie dwa obrazy : " Hołd Pruski " i " Bitwa pod Grunwaldem " Oba sygnowane datą 2010. Ale oba stanowią jakby całość. Natomiast co na obrazach nie podejmuje się komentować. Mogę tylko napisać co zastałem. Na obrazie " Bitwa pod Grunwaldem ' naparzające się postaci bez składu i ładu, w środku dwie postacie z czerwonymi krzyżami. Wszędzie przekleństwa po polsku i niemiecku. Bardziej przypomina mi to ustawkę kiboli polskich i niemieckich niż jakieś odniesienie historyczne. A może Edwardowi i o to chodziło. Bo dzisiejsze " Bitwy pod Grunwaldem " tam się odbywają ?  Jeszcze więcej miodu na polskie skołatane serce leje drugi obraz " Hołd Pruski " Już sama wymowa tytułu dla Prawdziwego Polaka to sam miód. A jeszcze to co namalował Dwurnik. te postacie łaszczące się  , i te postaci stojące na wyniesieniu i sikające bez przeszkód na tych na dole. Toż to prawdziwy HOŁD !  Najlepsze że w tej samej sali wisi Hołd Pruski Matejki.  Można skonfrontować. No nie wiem czy będzie się to podobało ludziom. Boje się że intencje malarza nie zostaną zauważone natomiast będzie zauważone : dlaczego na wawelu i czy to przystoi takie " bohomazy " w sanktuarium " Polskości " na Wawelu. Co prawda wystawa jest preludium do otwarcia MOCAKU czyli po polsku Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie ( tam to dopiero będzie się działo i dlaczego skrót nazwy muzeum po angielsku ? ) bo tam dzieła Dwurnika będą eksponowane to jednak pytanie dlaczego Wawel pewnie będzie stawiane. Mnie Dwurnik na Wawelu nie przeszkadza ( w imię zasady " świętości tanio szargam " ) choć mógłby oszczędzić tych sikających po sobie. No ale to jest widzenie artysty i nic mi do tego.
" Bitwy Grunwaldzkie " to kolejny etap Roku rocznicowego Bitwy pod Grunwaldem  na Wawelu. Trzeba przyznać że dziewczyny na Wawelu mają dobre pomysły. Zastanawiam się czy to koniec Grunwaldu na Wawelu ? Myślę ze nie. Na pewno jeszcze coś wymyślą. Pozdrawiam ich serdecznie i czekam na dalszy ciąg.

Edward Dwurnik  " Bitwy Grunwaldzkie " na Wawelu 28.10.2010 r.



















Artysta na Wawelu


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz