poniedziałek, 10 grudnia 2012

Dzioby w mrozie...

... czyli Wisła zamarza. A jak Wisła zamarza to od razu idę nad Królową i patrzę czy moje Dzioby i Pazury  aby nie przymarzają. Na razie strachu nie ma, ale trzeba patrzeć. I jak pójdziecie weźcie coś dla nich. ja wiem że się nie powinno. Ale one już są niestety przyzwyczajone i pomagać trzeba !

Dzioby i pazury we mrozie nad Wisłą 10.12.2012 r.

Wisła powoli zamarza...


Przelot nad zamarzniętą wodą...



Nie bój się. On tylko chce trochę bułki...



Nad Wisła jakby koniec świata...


Zrywające się do lotu łabędzie to jeden z piękniejszych widoków...



Równie pięknie wygląda trzepanie skrzydłami...



Dokarmianie może czasami szczypać...



Walka o byt wśród mew...





Kaczka w locie tez nieźle wygląda...



1 komentarz: