piątek, 7 grudnia 2012

Latawiec marzeń....

... nareszcie zawitał w KRK. Wizyta tego " Latającego liniowca " czyli Boeinga 787 Dreamliner   ze względu na oczekiwanie kiedy pierwszy raz wreszcie dotknie naszej ukochanej ziemi obrosła w epopeję godną serialu Wenezuelskiego. Ale wszystko za nami. Wreszcie blisko 200 osób zaproszonych na pokaz mogło wejść na pokład owego marzenia Boeinga. W zasadzie samolot jak samolot. Obszerny, w środku dwa rzędy foteli pod oknem , środkiem rzad trzech foteli, rzeczywiście miejsca sporo, wszystko w takim bardzo jasno szaro- białym kolorze. Każde miejsce zaprojektowane do ostatniego centymetra. No piękny wymysł ludzkiego umysłu. Oczywiście byłem w kabinie pilota ( ciasno choć mają miejsce do spania ) ale natłok sprzętu, czytników, ekranów, guzików, i Bóg wie czego jeszcze trochę minie przerażał. Jak oni w tym wszystkim się orientują.  Wizyta trwała niecałą godzinę. Po czym wszystkich zapakowali do autobusów i wywieźli za bramę. Nie widzieliśmy ani przylotu ( było śnieżnie i nie było zezwolenia na wyjście z autobusów ) a start jak kto chciał to na górce spoterów.  

 Boeing 787 Dreamliner  w KRK  07.12.2012

Nareszcie jest...



... teraz tylko kołki pod oponki i już...

   
... szatan nie samolot...


....silniki jak zawsze wzbudzają największe emocje. Chyba z powodu rozmiaru XXXXXXXXXL


... Pani stewardessa jak w dowcipie : Teraz proszę Państwa wyciągamy paszporty i robimy z nich rulonik...


... zdjęcie monitorów w Latawcu oczywiscie musowe...


... niestety Pan kapitan pozbywa nas złudzeń. Nawet On chce zarabiać na fotografii...


... natłok wszystkiego po prostu przeraża...


... dlatego ostatni rzut oka na kokpit...


... i możemy rzucić okiem na zewnątrz przez okienko przyciemniane...


... a wewnątrz trwa szaleństwo fotograficzne...



... a tymczasem na zewnątrz kapitan a wraz z nim ja robimy obchód. Wszystko trzeba organoleptyczne, tutaj na przykład kopnąć w oponkę czy aby nie sflaczała...


... tutaj spójrzmy czy przypadkiem ktoś nie ukrył się w silniku...





... jeszcze tylko galeria niezliczonych znajomych w różnych pozach np. Krzyś cały zadowolony ...


... Ula oczywiscie w locie...


... Łapa jakby znudzony...


... Paweł podekscytowany jak po dobrym seksie...


... no i oczywiscie ja w locie koszącym...


... Panowie dość tych wygłupów . Latawiec odlatuje...


No i ostatni raz tęsknym okiem...





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz