.... jak mamy się zachowywać w ciężkiej sytuacji mediów w dzisiejszych czasach. Znaczy rum, rum, rum a potem seks a na końcu redakcja. Tak można by jednym zdaniem streścić nowy film " Dziennik zakrapiany rumem " nakręcony na podstawie świetnej książki Huntera S. Thompsona " Dziennik rumowy " Film wystartował w Polsce w ostatni weekend czyli w sylwestra. I okazało się to wielkim sukcesem. Start to ponad 28 tys. ludzi w kinie. Johnny Depp na kacu pobił Toma Cruise super agenta w super produkcji " Mission Impossible ileś tam "
Trzydziestoletni dziennikarz znudzony pracą w redakcji w NY pakuje swoje trzydziestoletnie życie i jedzie do Puerto Rico. Właśnie poszukują tam dziennikarza. On natchniony był planami napisania czegoś wielkiego i właśnie tam wydawało mu się że zrealizuje wszystko. No i wpadł jakby to w zimnej Polsce powiedzieli " śliwka w gnój " Palmy, kokosy, kobiety i bankrutująca redakcja. Jest jeszcze naczelny, fotoreporter, kolega dziennikarz oraz piękna jego żona i oczywiście rum. Właśnie rum jest tutaj chyba najistotniejszym aktorem Bo cała historia jest wprost utopiona w rumie. Gdzieś wyczytałem że film przypomina " Kac Vegas " myślę że tylko z powodu wypicia ilości alkoholu. Film jest komedią ale chyba jednak czymś więcej.Bardzo inteligentna komedią. Scenariusz jest oparty na znakomitej prozie Huntera S. Thompsona prywatnie przyjaciela Johny Deppa. Znakomicie skonstruowana ze świetnymi dialogami. To widzi się w filmie.
I dlatego też koledzy fotoreporterzy, dziennikarze i inne ciury redakcyjne. Nie przejmujcie się upadającymi tytułami, odbieranymi nam prawami majątkowymi czy autorskimi i kradzeniem tekstów. Póki jest rum ( w naszym przypadku to chyba wódka ) póki my żyjemy.
Film gorąco polecam. Ale jeśli ktoś widzi u siebie chorobę alkoholowa nie radzę. Może się pogłębić !!!
P.s Film zanotował klapę na starcie w Ameryce. Depp określił to ewidentnym kryzysem inteligencji Amerykanów.
" Dziennik zakrapiany rumem " film Bruca Robinsona
Trzydziestoletni dziennikarz znudzony pracą w redakcji w NY pakuje swoje trzydziestoletnie życie i jedzie do Puerto Rico. Właśnie poszukują tam dziennikarza. On natchniony był planami napisania czegoś wielkiego i właśnie tam wydawało mu się że zrealizuje wszystko. No i wpadł jakby to w zimnej Polsce powiedzieli " śliwka w gnój " Palmy, kokosy, kobiety i bankrutująca redakcja. Jest jeszcze naczelny, fotoreporter, kolega dziennikarz oraz piękna jego żona i oczywiście rum. Właśnie rum jest tutaj chyba najistotniejszym aktorem Bo cała historia jest wprost utopiona w rumie. Gdzieś wyczytałem że film przypomina " Kac Vegas " myślę że tylko z powodu wypicia ilości alkoholu. Film jest komedią ale chyba jednak czymś więcej.Bardzo inteligentna komedią. Scenariusz jest oparty na znakomitej prozie Huntera S. Thompsona prywatnie przyjaciela Johny Deppa. Znakomicie skonstruowana ze świetnymi dialogami. To widzi się w filmie.
I dlatego też koledzy fotoreporterzy, dziennikarze i inne ciury redakcyjne. Nie przejmujcie się upadającymi tytułami, odbieranymi nam prawami majątkowymi czy autorskimi i kradzeniem tekstów. Póki jest rum ( w naszym przypadku to chyba wódka ) póki my żyjemy.
Film gorąco polecam. Ale jeśli ktoś widzi u siebie chorobę alkoholowa nie radzę. Może się pogłębić !!!
P.s Film zanotował klapę na starcie w Ameryce. Depp określił to ewidentnym kryzysem inteligencji Amerykanów.
" Dziennik zakrapiany rumem " film Bruca Robinsona
Kadry z filmu
Johny Depp na premierze filmu
Plakaty filmowe
Okładka książki
Trailer filmu
Wszystkie zdjecia pochodza z materiałów promocyjnych filmu !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz