poniedziałek, 9 stycznia 2012

Morderca na Wawelu...

.... czyli " Zabicie Wapowskiego w czasie koronacji Henryka Walezego " obraz Jana Matejki który został zaprezentowany po raz pierwszy od 118 lat. Poprzednia prezentacja również odbyła się na Wawelu. W ogóle wszystko co się tyczy historii obrazu oraz historii przedstawionej na obrazie dotyczy Wawelu. Szkoda że dalsza historia tego dzieła nie będzie związana z Wawelem. Bo nie zanosi się aby zamek go zakupił. Bo obraz jest do kupienia. Nie do wiary ale tak. Każdy może go kupić jeśli tylko rzeczoznawca uzna że jesteśmy godni i mamy warunki do pokazania tego obrazu publicznie.  Dzisiaj na prasowym pokazie przyszli wszyscy dziennikarze z naszej Konserwy. No chyba wszyscy. Nie zauważyłem dziennikarzy sportowych. No ale historia nie jest sportowa to może dlatego.

Jan Matejko kiedy malował ten obraz miał 23 lata ( dałby Bóg aby dzisiejsi 23 latkowie umieli malować tak jak on )  Według krytyków jest jedną z najlepszych prac z okresu młodości  malarza. Matejko przedstawia historię która odegrała się w 1574 roku na Wawelu ( !) To ponura historia zabójstwa Andrzeja Wapowskiego podkomorzego sanockiego, kasztelana przemyskiego. Oto na Wawelu trwa koronacja Henryka Walezego pierwszego króla elekcyjnego i jak się po niewielkim czasie okazało faceta który koronę Polski miał dokładnie tam gdzie na Wawelu chodził piechotą i po koronacji po prostu z Polski uciekł ( może już wtedy przewidział dyskusje cało wieczne na temat polityki w Polsce ). Oto w czasie tej imprezki Samuel Zborowski pobił się w czasie turnieju z niejakim Karwatem sługą Jana Tęczyńskiego kasztelana wojnickiego. W bójkę wmieszał się właśnie Andrzej Wapowski chcąc rozdzielić wojowniczych mężów. Samuel krewki szlachcic, zdzielił w łeb Andrzeja i po prostu go zabił. Obraz przedstawia scenę w której zabójca stoi tyłem do oglądających obraz w ręce trzyma czekan ( tak, tak zabił go czekanem ) którym wskazuje na Zborowskiego. Zborowski leży na ziemi obok po lewej stronie. Wydaje się że zabójca prosi o łaskę króla.Co było powodem sprzeczki nie wiadomo. Ale biorąc pod uwagę czas zapewne polityka.  Zborowski zostaje za te zbrodnie skazany na banicję przebywa w Siedmiogrodzie  na dworze Stefana Batorego. Powraca do Polski w 1576 r  wraz ze Stefanem Batorym mimo ciążącego na nim wyroku. Sprawiedliwość za zbrodnię dopada go dopiero po 10 latach gdy w 1584 roku udał  się zbrojnie do swej ukochanej siostrzenicy,  a  faktycznie na Kraków. Jan Zamoyski uruchamia rozkaz egzekucji dekretu z 1574 r. Była to rzecz bez precedensu w dotychczasowej historii egzekucji prawa w Polsce szlacheckiej. 11 maja 1584 r. Samuel Zborowski został ujęty w Piekarach i osadzony jako niebezpieczny złoczyńca w wieży wawelskiej..( znowu Wawel ) 26 maja 1584 roku na Dziedzińcu wawelskim ( Wawel  !!!) zostaje ścięty.
Tyle Zborowski.   Ale obraz Matejki to też niezła historia. Po pokazie został zakupiony w ręce prywatne i ślad po nim zaginął. Został niedawno odnaleziony w.... Ameryce Łacińskiej. Co tam robił, jak tam trafił, co się działo przez 118 lat przedstawiciel firmy Koneser która wystawiła obraz na sprzedaż, jak zaznaczył "  nawet łamanie kołem nie pomoże w wyjawieniu informacji "  No cóż Panie Konstantynie Węgrzynie. Nie tacy padali przed dociekliwością słynących z upierdliwości polskich dziennikarzy śledczych. Myślę że tym powiedzeniem które Pan użył w formie dowcipu zrobił pan sobie kuku. Jóż widzę te tabuny z nosem przy ziemi węszących niezłą sensację psów dziennikarskich. No bo pomyślcie  ! Co robił obraz Jana Matejki w Ameryce Łacińskiej . Jaki zboczur trzymał go w swojej " chacie " i patrzył na niego przez 118 lat ?

A obraz mieszkańcy Naszej Ukochanej Konserwy będą mogli oglądać tylko dwa tygodnie. Potem szlus. Idzie na handel i nie wiadomo gdzie można będzie go oglądać. Więc pospieszcie się  !

" Zabicie Wapowskiego w czasie Koronacji Henryka Walezego " obraz Jana Matejki na Zamku Królewskim na wawelu. 09.01.2012














Zbrodniarz Samuel Zborowski...


....nigdzie nie znalazłem podobizny Wapowskiego a wiec jego herb Nieczuja... 


Samuel Zborowski idący na śmierć...


Ps. Szczeżuja  ! Czy ten facio powyżej to może jakiś pociotek. Bo wyczytałem ze ta zbrodnia padła historia rodu Zborowskich 

P.s  A mówiłem zawsze że czekanem to tylko do pierwszej krwi ( a nie ostatniej )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz