piątek, 6 stycznia 2012

Trzy tysiace Króli w Trzech Króli...

.... wypłynęło dzisiaj na ulice Naszej Ukochanej Konserwy Królewsko Stołecznej. Jak przystało na miasto Królewskie Króle byli bardzo dumni, machali mieczami, nosy mieli bardzo wysoko a co poniektórzy wlekli za sobą wory ze złotem, kadzidłem i mirrą ( cokolwiek miało by to być ). Królowie byli w każdym wieku od wózeczków po wózeczki ale trochę inne. Orszak Trzech Króli pod wodzą Metropolity zszedł był dumnie ze wzgórza Wawelskiego pozdrawiany również przez króli a po chwili na trakcie królewskim było ich ponad trzy tysiące. Tych trzech najważniejszych wsiadło godnie do dorożek ale Metropolita odmówił. Szedł jak Bóg przykazał do końca. W okolicy Piotra i Pawła orszak został zaatakowany przez diablice z pączkami Były owszem, owszem i już,  już  jedna z ponętnych diablic, mnie grzesznego katolika skusiła do czynu brzydkiego czyli wyciągnąłem swoje chude ramie po pączka i nie tylko. A ta diablica hyc z talerzem i tyle widziałem pączek i nie tylko. Anioły były jakieś takieś niezdecydowane choć Archanioł mocno się darł przez szczekaczkę. Ogólnie było wesoło bo to Święto radosne, Orszak doszedł był do Rynku gdzie na scenie wszyscy Trzej Królowie ( na szczęście nie trzy tysiące )  złożyło hołd żywemu Jezusowi ( patrzył dziwnie na to co dzieje się wokół niego ) i dali mu oczywiście i złoto, i kadzidło i mirrę ( cokolwiek miało by to być )  
Dzisiejsza impreza wlała w moje serce troche skołatane miody bo okazało sie że można się bawić z naszym ludem Bożym na wesoło. Szkoda tylko że pogoda nie dopasowała się do dni sprzed 2 tys lat. Ale to już inna bajka.

P.s 1  Jerzy Kropiwnicki musi mieć cholerną satysfakcję  widząc dzisiaj jak Wszyscy bawimy się w to święto
P.s 2 Chciałem telewizorom uprzytomnić że święto zdjęła komuna w 1960 roku i przypominanie tego faktu w kontekście że przez dwadzieścia dwa lata Wolnej Polski nie można było święta przywrócić jest po prostu śmieszne
P.s 3 Święto nazywa się Świętem Objawienia Pańskiego a potoczne zwane jest Trzech Króli ( to też info. dla telewizorów )
P.s 4 Moim kochanym Siostrom i Braciom w wierze fotograficznej usilnie imputuje aby przysłały moje zdjęcia na mój mail. Może zmienię wreszcie tą krzywe zdjęcie w Photo Collisah

Święto Objawienia Pańskiego Orszak Trzech Króli w naszej Konserwie 06.01.2012 r

Co poniektóre Króle były wojownicze...jak Ninje...


... Trzej najważniejsi przynieśli podarki...


... Metropolita przyjął ich godnie...


... natomiast jednego z nich napadła jakaś dziwna aura...


... Służba tez się przystosowała 


.. Orszak zszedł był ze wzgórza


... telewizory też w służbie królewskiej


... Trzech tylko trochę inaczej...


... diablice o mało co mnie nie skusiły...


... Kardynał przewodził...


... lud kolędował....


... aż wreszcie trzy tysiące dotarło do celu...



... i od razu Trzech najważniejszych rozpoczęło składanie hołdów...



... złoto, kadzidło i mirra ( cokolwiek miało by to być )


... Kardynał wygłosił słowo do Ludu...


... a lud otoczył go szczelnie dookoła...


... Święta Rodzina z żywym Jezusiczkiem...


... zawsze i wszędzie znajdzie się jakiś obywatelski fotoreporter i dziennikarz w jednym i znowu nic nie zarobię...


... Jezuskowi w zasadzie było wszytko jedno...


... a koniec jak zwykle taki sam  Diabły Górą  !!!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz