niedziela, 15 stycznia 2012

Obrazomobil....

.... stanął w Łagiewnikach. Nawet nie wiedziałem ze takie ustrojstwo wyprodukowała szacowna fabryka Volks i Vagena. No ale wszystko przecież dla ludu. Odkąd w latach sześćdziesiątych Cudowny Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej na przekór komuchom peregrynował po całej Polsce narodziła się nowa tradycja. Obrazy Święte po Polsce. Oczywiście wcześniej też tak bywało ale w dużo mniejszej skali. Obraz Częstochowski rozpoczął nową erę peregrynacyjną. Pamiętam jako dziecko stałem na balkonie na Rydla, na dole kotłował się tłum Polaków - Szaraków bo tędy miał przejeżdżać Cudowny Obraz. Ale nie przejechał. Komuchy zatrzymały Żuka na rogatkach miasta i skierował na Nowa Hutę. Na Rydla do tłumu oczekujących dotarł ksiądz z wiadomością. Pamiętam jak dziś jak Lud Boży podniósł samochód z księdzem w środku i zaczął go kołysać śpiewając sto lat. Nie za bardzo rozumiałem dlaczego. A to Lud Boży cieszył się że dostał jakąś informację i ze Cudowny Obraz już jest w Krakowie. Czasy się zmieniły i pojazd do przewożenia cudownych obrazów ( a jest ci u nas ich dostatek ) też się zmienił. Teraz Obraz peregrynuje w komfortowych warunkach w Volksie. Czasami w towarzystwie relikwii krwi wiadomo kogo. Takie dwa w jednym. Ten egzemplarz Volksa służy do przewożenia Obrazu Jezusa Miłosiernego z Sanktuarium Łagiewnickiego.  No cóż. My go tu mamy na miejscu i pewnie wielu jeszcze go nie widziało. Ale w wielu parafiach chciało by go zobaczyć stad wiec taki samochód. No bo czasy się zmieniły i wstyd było by wozić w Żuku jak onegdaj.

Obrazomobil w Łagiewnikach  14.01.2012 r






... A będąc w Sanktuarium nie omieszkałem przejść oczami miejscową Drogę Krzyżową
Tak to mniej więcej wyglądało...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz