... czyli wojna o wędzonkę. Hiobowe wieści dotarły do nas z początkiem roku. Oto Unia Europejska zakazuje nam wędzenia wędlin. Wiem ze to co napisałem to herezja ale sprawdziłem , rzeczywiscie takie zalecenia są. Za pół roku. Czyli to co u nas jest tradycyjne od setek lat Unia mająca kilkanaście lat, chce nam zabronić. Podobno w imię naszego zdrowia bo wraz z Kiełbasa Lisiecka zżeramy zbyt dużo substancji smolistych. Czyli jakbyśmy papierosa zapalili. Ja rozumiem że zabrania się wielu niezdrowych rzeczy alkoholu, papierosów, narkotyków, marychy, ale dlaczego Unia nie zabrania żreć ohydnego żarcia z McDonalda ??????? To dopiero jest syf. A tym,czasem okazuje się że jest samo zdrowie bo Unia nie zabrania.
Dlatego też po usłyszeniu tych hiobowych informacji udaję się na krucjatę, wojnę czy jak tam zwał.
Wczoraj " U Mądrego " w zacnym zakładzie Produkcji Wędlin Regionalnych przesympatycznego Stanisława Mądrego odbyło się spotkanie producentów tego znienawidzonego przez Unie jadła. Byli producenci, jeden polityk, jeden znany literat i krytyk kulinarny i oczywiscie my dziennikarze. Politykom nie wierzę z zasady, bo podstawową zasadą każdego polityka jest ze słodką miną rozdawać cukierki a potem jak nikt nie widzi natychmiast je kraść, krytykowi kulinarnemu wierze z pewna dozą nieśmiałości jeśli tym krytykiem jest Robert Makłowicz, najbardziej wierzę Stanisławowi Mądremu bo od ponad czterdziestu lat produkuje wędliny znakomite. No cóż Jarosław Gowin jak każdy polityk zapowiadał i obiecywał ( bo co może polityk ? ) Robert Makłowicz zachwalał wędzonkę jak mógł ( choć zachwalać jej nie trzeba ) no a my dziennikarze przekazujemy. Czy będzie wojna ? Będzie jak nie znajdziemy jakiegoś złotego środka na Unijne głupoty. A najwyżej zejdziemy do podziemia Ostatecznie niejedną wojnę w ten sposób wygrywaliśmy !!!
" U Mądrego " w obronie wędzonki 11.01.2014 r.
Dlatego też po usłyszeniu tych hiobowych informacji udaję się na krucjatę, wojnę czy jak tam zwał.
Wczoraj " U Mądrego " w zacnym zakładzie Produkcji Wędlin Regionalnych przesympatycznego Stanisława Mądrego odbyło się spotkanie producentów tego znienawidzonego przez Unie jadła. Byli producenci, jeden polityk, jeden znany literat i krytyk kulinarny i oczywiscie my dziennikarze. Politykom nie wierzę z zasady, bo podstawową zasadą każdego polityka jest ze słodką miną rozdawać cukierki a potem jak nikt nie widzi natychmiast je kraść, krytykowi kulinarnemu wierze z pewna dozą nieśmiałości jeśli tym krytykiem jest Robert Makłowicz, najbardziej wierzę Stanisławowi Mądremu bo od ponad czterdziestu lat produkuje wędliny znakomite. No cóż Jarosław Gowin jak każdy polityk zapowiadał i obiecywał ( bo co może polityk ? ) Robert Makłowicz zachwalał wędzonkę jak mógł ( choć zachwalać jej nie trzeba ) no a my dziennikarze przekazujemy. Czy będzie wojna ? Będzie jak nie znajdziemy jakiegoś złotego środka na Unijne głupoty. A najwyżej zejdziemy do podziemia Ostatecznie niejedną wojnę w ten sposób wygrywaliśmy !!!
" U Mądrego " w obronie wędzonki 11.01.2014 r.
Jarosław Gowin w obronie wędzonki...
... tego bronimy...
Bobek z Jarkiem razem przeciw durnym przepisom...
Pan Stanisław Mądry czyli " U Mądrego "
... Tam te przepisy Panie Jarosławie , tam do gnoja !!! ....
... Bobek Makłowicz show z wędzonką...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz