czwartek, 27 lutego 2014

Motel...

.... Krak czyli historia PRL - u epoki Gierka i Jaruzela, historia 25 lat beznadziejnego działania władz miasta , jest tajemnica pokoju 71 z seksem w tle, podsłuchy, prezydent miasta, i oczywiscie lata, lata rozpraw sądowych. Nie ma tylko szczęśliwego zakończenia.  No chyba że za zakończenie uznamy zwalenie tej ruiny. Długo, bardzo długo szukałem jakiejś konkretnej daty wybudowania tego motelu. Z tego co się wywiedziałem powstał w pierwszej połowie lat 70 czyli w najlepszym okresie radosnego wydawania kasy za Gierka. Był bardzo nowoczesny w samym pomyśle architektonicznym, dużo gorzej w wykonaniu i materiałach z jakiego był zbudowany. Miał trzy gwiazdki i dobre położenie. Dlatego był bardzo lubiany przez kierowców i turystów. Nigdy jednak nie był przesadnie obłożony.  Były zloty caravaningów ( to już później ) a w salach na piętrze wiele lat działała dyskoteka. Taki typowy komunistyczny motel. Przez cały czas motelem zarządzała spółka Wawel - Turist. Na poczatku lat 90 za prezydentury Józefa Lassoty motel zostaje wydzierżawiony spółce Forte na 3 lata a potem nie wiedzieć czemu bez przetargu na lat 40 ! Już wtedy snuto niezwykłe plany rozbudowy, a raczej wybudowania nowoczesnego kompleksu turystycznego z hotelem na 10 pieter, sal kongresowych itp.itd. Tymczasem spółka z kwotą 100 zło kapitału zaczęła zalegać z czynszem. Z planów snutych na 10 milionów nic nie wynikło. Za to za prezydentury Gołasia wypowiedziano spółce dzierżawę i to z natychmiastowym skutkiem bo spóźniła się z opłatą o... 2 dni.  Zaczął się wieloletni spór sądowy pomiędzy miastem i prezydentem ( już nowym Jackiem Majchrowskim ).   I wtedy pojawiają się podsłuchy, nagrania, pokój 71 i wzajemne oskarżenia. Ten nieszczęsny pokój został wynajęty przez Urzad Miasta . Po co ? Do dzisiaj prezydent nie potrafił tego w jakiś normalny sposób wyjaśnić. Twierdził że tutaj mógł spokojnie porozmawiać z pracownikami i współpracownikami bez świadków. W ciasnej klitce z tapczanikami i łazienką ?  Oczywiście ten fakt natychmiast wykorzystuje strona przeciwna zarzucając i twierdząc że to ...pokój schadzek profesora. W efekcie Prezydent płaci rachunek za oficjalne wynajęcie pokoju przez Urzad, Prezes Stechnij ostatecznie przegrywa wszystkie procesy i dostaje 4 mln zł do zapłacenia. Co prawda odgrażał się Strasburgiem ale słuch o tym zaginał. W 2009 roku po wieloletniej walce sadowej gmina odzyskuje Kraka i natychmiast snuje plany ekspansji, inwestycji i  wielkich planów. Oczywiście nic z tego nie wynikło. A to miedzy innymi z powodu zbyt wysokiej wyceny a także fatalnego stanu prawnego działki. Jak się okazało trwa wieloletni spór z byłymi właścicielami części działek. I właśnie ten spór którego końca nie widać wreszcie skłonił Urzad do wystawienia działki na sprzedaż a wcześniej przygotować ją pod inwestycje czyli zburzyć ruinę.  Działka ma być podzielona i ta na której stoi Krak, a należny do gminy sprzedać.  Mam nadzieję że nie znajdzie się nikt kto będzie protestować albo nie daj Bóg wpisywał ruiny na listę zabytków wyszukując w niej jakiegoś stylu architektonicznego. W poniedziałek rozpoczyna się wyburzanie.

Wybrałem się w taką sentymentalną trochę podróż po ruinach Kraka w piękny słoneczny dzień. Sentymentalna bo to miejsce jest mi znane od dziesiątków lat. Setki razy przejeżdżałem tamtędy autobusem 103 do szkoły i zawsze za oknem widziałem ten budynek. Teraz to naprawdę ruina i to dość niebezpieczna...

Budynek główny motelu jest zabity dechami. Wejście tylko na parter. Dalej się nie da a poza tym strach, bo w każdej chwili spadnie coś na głowę...






W tej chwili trwają prace  przy opróżnianiu pokoi i domków motelu...



Najważniejszym miejscem tego motelu to rzędy pokoi z garażami pod spodem. Klient przyjeżdżał do motelu mógł wstawić do garażu samochód a nad nim w pokoiku odpocząć. Teraz to totalna ruina...









 W jednym z garaży znalazłem jednak coś co naprawdę mnie wzruszyło ! Jakbym wszedł w przełom lat 70 i 80. Solidarność ! Lenon ! i Guma Donald ! Piękne !!!


Co będzie tam dalej ? Zobaczymy ! Na razie to już ostatnie takie widoki...






Motel Krak   26.02.2014 r.

niedziela, 23 lutego 2014

Krzysiek pomaga...

... pomagać,  czyli Krzysiek Graczyk oddaje to co dostał. Tak by można w dużym skrócie nazwać to co robi Krzyś Graczyk, jego rodzice i przyjaciele. To była kiedyś, lata temu,  bardzo głośna sprawa. 15 letni Krzysiek bierze udział w bardzo popularnym w Naszej Ukochanej Konserwie Biegu Sylwestrowym. W czasie biegu coś się stało . Coś niedobrego. Chłopak odwieziony natychmiast do szpitala i diagnoza : udar mózgu. To mogło zwalić z nóg niejednego. Ale nie rodziców Krzyska. Postanawiają walczyć. Choć sprawa była głośna jak to w życiu jest, mimo pomocy na końcu pozostajemy sami. Na szczęście dla Krzyśka jego tata to stary harcerz a jak wiadomo harcerze to najlepiej zorganizowana mafia na świecie ( tuż po tej sycylijskiej ) A wiec starzy przyjaciele z harcerstwa, Klub Yeti ( gdzie Krzych jeździł na nartach ),  Małopolski Okręgowy  Związek Narciarski przyszedł z pomocą. I kiedy Krzysiek jako tako stanął na nogach, zaczęto myśleć jak można pomóc innym. Bo przez te lata rehabilitacji napatrzyli się na różne tragedie , na ludzi którzy ze swym problemem pozostali sami. A " mafii harcerskiej " nie mieli. I tak zrodził się pomysł " Krzysiek pomaga pomagać " Organizowano zawody narciarskie i aukcje rożnych przedmiotów podarowanych przez artystów, polityków, sportowców.  Kasę zebraną w czasie zawodów i aukcji przekazywano wybranym potrzebującym pomocy finansowej chorym młodym ludziom.
W tym roku Krzysiek pomaga pomagać  trzeci raz....

Jak wiadomo pogoda nas nie pieści, śnieg wyemigrował do Soczi a wiec problem ze zorganizowaniem zawodów narciarskich jest duży. Na dzień dzisiejszy zawody te będą na stoku w Jurgowie 2 marca o 10.30. Można się jeszcze zapisywać biuro@mozn.pl. Więcej danych na stronie org/http://krzysiekpomaga.org/
Organizatorzy proszą o nie zniechęcanie się. jak nie będzie śniegu to nawet na błocie odbędzie się gigant. No może trochę krótszy !
Natomiast bez problemów odbyła się licytacja blisko trzydziestu przedmiotów które zdecydowano przekazać na aukcje. A licytować było naprawdę wiele cennych przedmiotów. 

Tegoroczna akcja " Krzysiek pomaga pomagać "  odbywa się na rzecz Olka Gawła.

Olek kiedy się urodził nie był większy od dłoni taty. Dzisiaj to bardzo żywe dziecko. Ale zapewne będzie wymagał wieloletniej pomocy. Wiec pomagajmy...


I Krzyś pomaga pomagać. Krzyś Graczyk...


Paweł Szkutnicki któremu Krzyś pomagał dwa lata temu...


Pierwszą gwiazdą na rozgrzanie aukcji był Andrzej Gruszczyk czyli ... Nieznany Artysta Ludowy  jak nazwało go towarzystwo z kręgu Disco Polo wydając płytę i kradnąc jego przebój " Deszczowe Lato " Jak sam się przedstawił na koncercie " tak wygląda Nieznany Artysta Ludowy " Wystąpił w towarzystwie swoich muzyków basisty i pianisty a także...




... z solo na flecie prostym w wykonaniu Krzyska Leonowicza zwanego całe życie " Leonem " czołowym przedstawicielem rzeczonej mafii harcerskiej...





Leon tak grał, tak grał, no tak grał... że aż Olek zasnął !!!


No a potem zaczęła się licytacja prowadzona niezwykle profesjonalnie i bardzo energetycznie wzbudzając co rusz ruchy deseczek z numerkami licytobiorców,  przez dwóch aktorów  Wojciech Leonowicz i Mateusz Janicki.


Pierwsza wylicytowała Pani Danuta Skóra...rękawice bokserskie niejakiego Adamka



No a potem poleciałooooo !!! Licytowano dzieła sztuki, biżuterię a nawet.... flaszkę cytrynówki kurpiowskiej. Największą cenę uzyskały jednak piękne witraże...




W przerwie miedzy licytacjami koncert znakomitego gitarzysty o którym niedawno pisałem Jacka Królika. Tym razem artysta wystąpił z zespołem Olą Królik i Maciejem Pintscherem - vocal







No a potem druga część aukcji. A więc narty , dzieła sztuki i .... moje nagrodzone zdjęcie " Kardynał " które poszło za 1000 zł. Jestem dumny !!!




Aukcja skończyła się głęboką nocą a później jeszcze druga cześć Królika . Nie wiec wiem jaka kwota ostatecznie wsparto Olka. Ważne że Krzysiek naprawdę pomógł. I chwała mu za to !!!

A jakby co to konto cały czas otwarte jak ktoś może niech pomoże !!!

konto bankowe – oto i ono: Małopolski Okręgowy Związek Narciarski 36-85910007-0020-0055-8266-0001. Jest to rachunek użyczony nam grzecznościowo przez Małopolski Okręgowy Związek Narciarski, dlatego w tytule przelewu konieczny jest dopisek, który będzie jednoznacznie identyfikował wpłaty na „Krzysiek pomaga pomagać”.

środa, 19 lutego 2014

Jacek Królik...

.... dla mnie najlepszy gitarzysta w ty mieście a zapewne i w Polsce. jestem pod wrażeniem jego gitarowych wyczynów od lat. I od lat stwierdzam ze co go zobaczę to jest lepszy. Ostatnio spotkaliśmy się na jubileuszu Andrzeja Sikorowskiego w Filharmonii.  I jak to on dał taki czad ze swoich strun że wgniatało w fotel.
Jacek potrafi zrobić z gitara wszystko. Zarówno ta akustyczna jak i elektryczna. Kto nie miał okazji słuchać tej muzyki niech przyjdzie do w Mile Stone Jazz Club w sobotę podczas koncertu "Krzysiek pomaga pomagać". On będzie grac, ludzie będą licytować dla chorego dziecka, będzie pięknie !!! 

Jacek Królik w Filharmonii u Andrzeja Sikorowskiego  17.02.2014 r.