poniedziałek, 25 maja 2015

Kampania.....

.... wyborcza na fotel prezydenta RP była dla mnie najsłabszą kampanią Przynajmniej w sferze zewnętrznej.   Tak słabej naprawdę nie widziałem A zaręczam że sporo widziałem Od 2005 to chyba z 10 kampanii  wyborczych było. Prezydenckie, parlamentarne, samorządowe, UE.

W tej kampanii postanowiłem zwrócić uwagę tylko na sprawy wizyjne. No i się przeliczyłem. Naprawdę mała ilość plakatów, bilbordów, ulotek a przecież kandydatów było sporo. Żadnych działań które mogły by zwrócić uwagę, żadnych spektakularnych wydarzeń.  Ewidentnie było widać że kandydaci kasą nie śmierdzą. Cześć pieniędzy zapewne poszło na telewizje spoty, radio no ale to chyba nie usprawiedliwia braku spotkań z kandydatami było nie było w drugim w mieście Polski.

Oprócz dwóch głównych pretendentów reszta ograniczyła się tylko do plakatów. nawet bilbordów było bardzo mało.Poszukując jakiś ciekawy kadr z plakatami znalazłem takie... 






A to jedyny bilbord który spotkałem a nie dotyczył dwóch głównych kandydatów...



Z racji braku większej liczby wizualnych reklam kandydatów, wpłynęło to na niszczenie plakatów , bo nie za bardzo było co niszczyć. Ale dwa znalazłem. tego samego kandydata.....



Z Korwinem Mikke jest też związane spotkanie , jedyne takie oprócz Dudy i Komorowskiego które ściągnęło kilka tysięcy ludzi....




Na spotkania dwóch głównych pretendentów przychodzili ludzie nie koniecznie zainteresowani kandydatem. Tak naprawde zaczeło sie od marcowego spotkania w Nowym targu. To tam pierwszy raz zaczeto gwizdac, wrzeszczeć  i skandować nieprzychylne hasła Komorowskiemu. W Nowym targu prym wiodła 
Posłanka PiS wraz ze skrzykniętą grupa przeciwników a także dzieci. Co złapałem w obiektywie...


... a zaczęło się pięknie. Tak oczekiwali górale....


... a skończyło się na śmietniku...


Druga strona czyli Andrzej Duda też nie miał prosto...
Najpierw Proboszcz Zdzisław zamknął mu wrota do krypty prezydenckiej...


... a potem niespodziewany foch od Marty Kaczyńskiej co odbiło się głośnym echem w mediach. No i ten nieszczęsny napis na wieńcu...


 No ale z fotoreporterami miał już lepiej. Wszędzie tego było pełno....


Dużo gorzej było z niezrównoważonymi Tych pan Andrzej ściągał jak lep na muchy....


Co prawda śpiew " Ojczyznę wolną racz nam zwrócić Panie " odbił się bardzo głośnym echem to kolorek pretendentki do Pierwszej Damy na Mszy na Wawelu wzbudził kontrowersje tylko wśród modowych ekspertów. My byliśmy zadowoleni Nikogo więcej tam nie widzieliśmy....


Pan Andrzej miał jeszcze głośne spotkanie z pielęgniarkami i położnymi na Rynku. Był zaskoczony gwizdami i nieprzychylnymi okrzykami. Jakoś jednak zapanował nad kobietami dzięki suflerkom z grona związkowczyń. Gorzej z nami. Jacek miał ręce na wysięgniku....



Pan Bronisław spotkał się ze swoimi zwolennikami w NCK. Tak naprawdę zapamiętałem tylko zdanie jednego z nieprzychylnych mu dziennikarzy : patrz mówi do tych  " sytych " tych zadowolonych A gdzie są ci biedni i niezadowoleni. Odpowiedziałem mu że ci zostali na zewnatrz bo tak drą gęby że nie sposób tego wytrzymać. Jedyne zdjęcia które zapamiętam to te ostatnie Pana Prezydenta . Jakby na pożegnanie....


 No i mój autoportret z prezydentem na pożegnanie....


A przecież nawet telewizja była patriotycznie nastawiona....


Na sam deser w piątek tuż przed ciszą wyborczą pretendent Andrzej zgotował nam gorący wiec. Co prawda ciemno, co prawda amok i tumult ale byłem zadowolony. Udało mi się wkręcić na samą scenę i nie wyrzucili mnie. Uznaję to że jeszcze jestem nie tak stary skoro takie numery wykręcam....



Ktoś mi wtedy powiedział : Bronek nie ma szans. No tak. Przy takim amoku graniczącym z histerią, przy takim nie wymuszonym entuzjazmie wielu, bo na wiec przyszło kilka tysięcy osób, nie dziwota że tak myślano. Niewiele się pomylono. Pan Andrzej został Elektem, ale w Krakowie przegrał jak przegrywał tutaj inne wybory. Ktoś złośliwy powiedział że dlatego że go tutaj znają  
 
 
Kampania wyborcza na prezydenta RP 2015 zakończyła się zwycięstwem kandydata PiS Andrzeja Dudy. To pierwsza kampania w Polsce gdzie tak ogromną rolę miał internet , " ćwierkanie " i inne społecznościowe portale. Można powiedzieć że kampania przeniosła się do internetu. Dla nas fotoreporterów nie jest to pocieszające. To kolejna gałązka która robimy a która sami sobie podcinamy. Niestety....

Kampania Wyborcza na fotel Prezydenta RP 2015 r

Marek Lasyk

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz