środa, 10 stycznia 2018

Moratorium czyli....

.... Nie dla pomników " Na próbę " . Ostatnio wszystkie komunikatory szaleją na temat Pomnika " Na próbę " postawionego za 50 tys złotych w miejscu gdzie będzie stać już prawdziwy pomnik Armii Krajowej zwany " Wstęga Pamięci " .
Aby coś o tym napisać i stwierdzić jak to wygląda trzeba to sprawdzić organoleptycznie...znaczy zobaczyć " Na własne oczy "
Więc udałem Ja się na rzeczony Bulwar Czerwińskiego aby stwierdzić co i jak ". No i moje przemyślenia na ten temat niestety się sprawdziły.
Ale najpierw pewien " rys historyczny " Kilka lat temu kiedy uczestniczyłem w wielkiej pompie pod tytułem " Wmurowanie Kamienia Węgielnego pod przyszły Pomnik Armii Krajowej " dyskutowaliśmy na temat sensu, miejsca i w ogóle  jakbyśmy to nazwali " polityki pomnikowej " w mieście. Oczywiście polityki żadnej nie ma, miasto postawi wszystko na czym mu zależy w zasadzie nie pytając o zgodę mieszkańców. A jak zapyta to w taki sposób aby nie było zbyt głośno a poza tym większość mieszkańców i tak  nie bierze udziału w konsultacjach. Więc i tak było w tym wypadku. Pies z kulawą nogą w mieście oprócz zainteresowanych i garstce działaczy miejskich nawet nie wiedział że takie konsultacje były. Na uroczystości każdy z dziennikarzy podnosił kwestię sensu stawiania takiego pomnika na łące pod Wawelem. I tu usłyszałem od miejskich radnych ( autentycznie ) " miasto w tym nie bierze udziału, niech najpierw uzbierają kasę bo i tak nie uzbierają, a miasto nie będzie w tym partycypować, a zainteresowani niechże się cieszą "  W całej i tej sprawie był taki delikatny " szantaż moralny "  - no bo jak to ? " Nie pozwolimy na upamiętnienie żołnierzy AK ?  Przecież o to proszą jeszcze żyjący weterani ! Nie można tak "  Na kwestię że 500 metrów obok stoi jak wół piękny pomnik Chromego Polski Walczącej   w miejscu gdzie nastąpił zamach na Koppego a przecież to żołnierze AK nie kto inny w tym brał udział -  nikt nie zwracał uwagi, nikt nie podejmował się wytłumaczenia weteranom o pewnej niestosowności tego pomysłu jeśli chodzi o  samo miejsce posadowienia pomnika. Bardziej tutaj zadziałały względy ekspozycji w takim miejscu a nie racjonalne przesłanki.
W przeszłości zreszta miasto również działało zachowawczo a wręcz nie licząc się jakimikolwiek zdaniem innym. Tak było z postawieniem kolumny Piotra Skargi ( do dzisiaj nie przeniesiona i postawiona w zasadzie nielegalnie ) tak jest z Erosem Mitoraja stojący na Rynku " tymczasowo" chyba od 10 lat.  Przypominam również o pomniku JP 2 na Wawelu gdzie pomnik przez długi czas był ... na kółkach czyli nie związany z gruntem aby być w porządku do przepisów prawa.
I tak wygląda rys historyczny pomników w Krakowie. W tym roku przybędzie nam ich ....10 !!!! W tym 6 w Parku Jordana który zamienił się w jakąś koszmarną galerie bardziej lub mniej udanych biustów. Zamysł twórcy tej galerii w naszych czasach stał się jakąś jej karykaturą. Od dawna tam nie chodzę chyba żę muszę. Obecność tylu biustów na raz rozprasza mnie całkowicie....
Od dłuższego czasu postuluję moratorium na pomniki w Krakowie. Radni powinni się zastanowic nad tym bo inaczej co wybory będziemy mieli wysyp pomysłów. Niestety nie zatrzyma to brak miejsca na stawianie pomników bo przypadek Bulwaru Czerwińskiego jest przykładem na brak jakiegokolwiek rozumu w tym względzie. Ważniejsze jest aby ewentualna garstka wyborców była zadowolona z władzy niż sens w tym co się robi.

Ale ad rem co do " Wstęgi pamięci "....

Z daleka zrazu niewidoczny i kompletnie nie rzucający się w oczy.... 



Na tle Wawelu wręcz zlewający się kolorystyką...


Ale dopiero z bliska widać bezsens tego przedsięwzięcia....tu pomnik psa Joka który będzie musiał być przeniesiony....


Niech was nie zmyli perspektywa atrapa jest ewidentnie mniejsza niż wizualizacja. Jeśli rzeczywiscie będzie w takiej skali to jest to kompletne marnowanie przestrzeni . Poza tym sama wstęga to mało. Całość zajmuje większość trawnika.... 


Gołąbie i wrony już wiedza gdzie będą siedzieć....



Tak to wygląda z perspektywy chodnika...


Działalność ptactwa już widać , a będzie jeszcze gorzej...


... tudzież działalność piśmienniczą..


Elementy wstęgi nie będą stały na trawniku. Jest przygotowany w planie zabrukowany plac z pewnym obniżeniem terenu bo wstęga ma być zagłębiona w grunt. Tak przynajmniej wynika z wizualizacji. Na planach wstęga wstęga znacznie bardziej obszernie....



Ptaki się czają...



Całość makiety zupełnie nie oddaje według mnie oryginału. Makieta jest mała, nie ma według mnie zasięgu według projektu zaprezentowanego miastu a poza tym jak już pisałem nie oddaje zawłaszczenia całego terenu. 





P.s  Własnie pokazano projekt zabudowy Placu Inwalidów z pomnikiem Orła Białego. Proponuje najpierw  " Pomnik na próbę..."

Pomnik na próbę w Krakowie  10.01.2018 r.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz