wtorek, 3 czerwca 2014

Lipowa 3....

... czyli Centrum Szkła i Ceramiki . Drodzy dyrektorzy szkół, nauczyciele, organizatorzy wolnego czasu dla dzieciaków ! Jest takie miejsce w Krakowie, dodam jedyne miejsce, gdzie dzieciaki nie będą się nudzić na lekcji fizyki czy chemii. Nie będą się nudzić,  bo będą z rozdziawionymi paszczami będą  patrzeć jak tworzy się szkoło artystyczne, będą patrzeć  jak artyści - hutnicy wydmuchują, wypalają, tworzą na ich oczach dzieła sztuki.  Centrum Szkła i Ceramiki na Lipowej 3 po długim czasie przygotowania otworzyło swoją placówkę na oścież czyli organizuje pokazy tworzenia szkła artystycznego. Przyznam że z dużą niecierpliwością czekałem na ten moment. Uważam że uruchomienie takich pokazów w naszym mieście będzie zapewne hitem dla szkół i turystów. To naprawdę będzie dużą atrakcją. Zapamiętajcie ten adres Centrum Szkła i Ceramiki Lipowa 3. Obok Galeria szkła.

Z pewną dozą niepokoju poszedłem sfocić pracę hutników.  Miałem takie wyobrażenie jak na zdjęciach które oglądałem przed wizytą. Ciemna brudna hala, gorąc, hutnicy upoceni, umorusani, i te wydęte policzki w dmuchu !  Kochani ! Nic z tych rzeczy. Hala czysta , jasna z nowoczesnymi piecami gazowymi. A hutnicy okazali się świetnymi gośćmi bardzo komunikatywnymi, wszystkie czynności które wykonywali dokładnie mi opisywali,  w ogóle duża profeska. 
Pozostał klimat tej ciężkiej pracy. Bo praca naprawdę ciężka, w gorącu, z dmuchaniem w piszczele i... bardzo szybka. Fotografując poszczególne elementy w tworzeniu, musiałem bardzo szybko zarówno przemieszczać się z miejsca na miejsce jak i szybko się przestawić. Bo szkło stygnie i hutnik ma tylko kilkanaście sekund na wykonanie czynności bo później wszystko stygnie. 
Zrobiłem sporo zdjęć. Wybrałem tylko te które oddają tą pracę. Ale i tak jest ich sporo. Jednak uważałem że uszczuplenie każdego z nich ograniczało by mój fotograficzny przekaz. Dlatego będzie trochę ich więcej niż zwykle...

Robimy wazę...



 
Te " kije to " piszczele " jedne służą do dmuchania drugie do podtrzymywania szkła...


Robimy różę...najpierw pąk...


Potem do łodygi dodajemy listki....


... i do pieca ...



... jeszcze ostatni szlif...



... i róża gotowa.


A teraz dmuchamy gruszkę...najpierw szkło jest ubarwiane w proszku....


... a potem dmuchamy w piszczel...




... i do pieca...


... doklejanie ogonka...


... i przepiękna szklana gruszka gotowa


A na zakończenie wazon zwany " kogutem "... zaczynamy od wydmuchania formy...




...potem barwienie szkła....


... po kolejnej obecności w piecu dalsze kształtowanie " koguta "





...po raz kolejny do pieca...



... doklejanie szczegółów ...




...i wazon " Kogut " gotowy



A na zakończenie jeszcze raz owoce pracy hutników...

Jabłko...



Gruszka...



Takich cudów hutnicy - artyści potrafią zrobić wiele.. Gorąco Wam polecam wizytę na Lipowej 3. Warto !!! 

Centrum Szkła i Ceramiki. Ul. Lipowa 3 w Krakowie.


1 komentarz: