... czyli mój kolega po aparacie Andrzej Banaś porzucił był swój stan staro - kawalerski dla niezwykle sympatycznej Natalki. To ona zawładnęła sercem jego tak skutecznie że popularny Banan wpadł był w otchłań małżeństwa. I bardzo dobrze. zawsze uważałem że chłop po 28 roku albo powinien natychmiast się żenić albo płacić jak to było onegdaj " Bykowe " Niby dlaczego jemu ma być lepiej ? Teraz siły się wyrównały.
Witaj w klubie Andrzeju !!!!!
Wszystkiego czego sobie zamarzycie !!!
Sakramentalne tak powiedzieli sobie 1 sierpnia w Kościele św. Floriana przed relikwiami św. Walentego świętego Wszystkich Zakochanych.
Z racji tego ze to fotoreporter na ślubie natłok aparatów na 1 metr kwadratowy przewyższał wszystko co do tej pory widziałem. Był też tam i mój obiektyw , a co ciekawego złapałem w oku pokazuje.....
Banda Banana : Andrzej, Natalia, Michał, Mateusz, Michał, Staś, Jaś, Ania.... po drugiej stronie szkła JA
Kraków 01.08.2015 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz