środa, 3 sierpnia 2016

Okno...

ŚDM - Dzień trzeci...

....i dla mnie najważniejszy. Odłożyłem na bok tramwaj i przejazd  na Błonia, odłożyłem na bok powitanie na Błoniach  zająłem się oknem papieskim.  Mimo ze następnego dnia miałem zrobić najbardziej prestiżowe zdjęcie z tej wizyty jakim jest przejście przez bramę obozową w Oświęcimiu to dla mnie osobiście papież w oknie papieskim było clou tej wizyty. Fotografuję papieży w tym oknie od początku. Od 1979 roku ...

Tramwaj zrobiłem. jak przewidywałem żadne zdjęcie takie do archiwum aby było. Więc pozostało tylko okno...  Było kilka tysięcy osób na placu. Kontrola sprawna i szybka i na zwyżkę. Okazuje się ze aby dobrze zrobić okno trzeba wejść na ....zniżkę czyli po prostu usiąść na drabince. Inaczej papieża w oknie przecinają druty.

Na placu oczekiwanie. Jest grupa par młodych biorących ślub w ostatnim czasie. To o nich i do nich będzie mówić papież....




Wśród kilku tysięcy oczekujących jest papież...znaczy lalka papieska



Po trzech godzinach oczekiwania papież powrócił z błoń i ku zaskoczeniu pojawił się w oknie bardzo wcześnie w stosunku do programu. Dla nas rewelacja ze względu na światło. 
Rozmawiał około 20 minut , głównie do par małżeńskich. Ale nie tylko , bo trzy słowa o których mówił : PROSZĘ, DZIĘKUJĘ< PRZEPRASZAM  odnosiło się do nas wszystkich...








W ten dzień byłem bardzo usatysfakcjonowany ! Błogosławiony NPS !

1 komentarz: