... dekoracje pojawiły się na ulicach Starego Miasta Naszej Ukochanej Konserwy Królewsko - Stołecznej. Pojawiły się - to dobrze bo mogły się przecież nie pojawić bo Unia się wali, bo budżet się wali, bo wszystko się wali. Co byś nie otworzył to się wali. Lasyk każe się Banasiowi walić, politycy każą się nam walić i wprowadzają tylnymi drzwiami co tylko mogą, księża każą się nam walić i nie dają nam się spalić tudzież śpiewać po kościołach inaczej niż po kościelnemu. Czyli wszyscy wszystkim każą się walić, no to dlaczego niby miała by się pokazać w naszej Konserwie dekoracja świąteczna. Co prawda zima kazała się nam walić i nie dostarczyła śniegu ale my odbijemy sobie to z nawiązką i każemy się zimie walić na wiosnę. Czyli niech się wali.
P.s. Według wykazów kościelnych słowo " walić " nie jest ujęte jako grzech. W ogóle nie jest ujęte. Ale jeśli komuś to przeszkadza to niech czyta zamiast " walić się " " iść do jasnej ciasnej " Podobno to nie grzech
Świąteczna dekoracja na Starym Mieście Konserwy naszej 08.12.2011 r..
P.s. Według wykazów kościelnych słowo " walić " nie jest ujęte jako grzech. W ogóle nie jest ujęte. Ale jeśli komuś to przeszkadza to niech czyta zamiast " walić się " " iść do jasnej ciasnej " Podobno to nie grzech
Świąteczna dekoracja na Starym Mieście Konserwy naszej 08.12.2011 r..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz