środa, 11 września 2013

Ułani, ułani....

.... malowane dzieci - śpiewa się w znanej rzekł bym kultowej pieśni p ułanach. Czy tacy malowani można zobaczyć przez dwa tygodnie na czcigodnych Błoniach naszej Ukochanej Konserwy. Ukochana robiła wszystko aby utrudnić, urzędnicy piętrzyli stosy zezwoleń ( mając oczywiscie swoje racje łącznie ze strachem z własnej odpowiedzialności ) ale Ułani nie tacy . Wszystkie zezwolenia zdobyli, wszystkich urzędników przeżyli, płot postawili i teraz pokazują co potrafią. Miasteczko kawaleryjskie stoi od poniedziałku. Przez cały dzień prowadzi się lekcje edukacyjne z historii dla dzieciaków i tych młodszych i tych starszych a każdego dnia wieczorem o 18 pokazy ułańskie dla wszystkich. A ja ponieważ znam ich większość i lubię od czasu " wojny " jaką wraz z nimi przeżywałem na Podlasiu parę lat temu polecam wszystkim : Idźcie zobaczcie jak wyglądało wojsko opiewane w wielu pieśniach, w wielu wierszach. Ten czas się nie wróci. I tylko dzięki tym chłopakom  możemy zobaczyć na żywo jak to było...

W niedzielę 22 września Wielka Parada Kawaleryjska ( 200 koni ) w 80 rocznicę Defilady 12 Pułków Kawaleryjskich odebranych przez Marszałka Piłsudskiego w 250 rocznice Bitwy pod Wiedniem. Piękne zdjęcia z tego wydarzenia zrobił Paweł Bielec a dzisiaj można oglądać je w Domu fotografii przy ul. Królewskiej.

Ułani na Błoniach Krakowskich 09.09.2013 r.




Dowóz siana dla koni...



Dzień bez hejnału to dzień stracony dla Ułana...


W miasteczku kawaleryjskim cały czas ćwiczenia i nauka...






Dla dzieciaków najpierw lekcja historii...



... a potem pokazy sztuki kawaleryjskiej...








A wszędzie konie....




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz