środa, 14 grudnia 2011

30...

... rocznica wprowadzenia stanu wojennego obfitowała w wiele wydarzeń. I tych zapowiedzianych i tych zupełnie nie zapowiedzianych. Do tych ostatnich należało na pewno nocne  działania nieznanych sprawców ( a co Jak rocznica stanu to i nieznani sprawcy ) Zapewne pozostanie tajemnicą kto i dlaczego choć policja zapewne jest już na tropie i zaraz łajdaków znajdzie. Oczywiście ironizuję ale policji nie odbieram prawa do działania. Sugeruję sprawdzenie list pacjentów psychiatryka choć być może obrażam tutaj chorych. Niestety wypisywanie haseł " Zdrajca " z hasłem " Śmierć USA " a także emblematów falangi i krzyża celtyckiego ( brakowało tylko zakazu pedałowania ) jest zapewne dowodem na niezrównoważenie psychiczne. A bełkot jaki został wysłany do mediów świadczy tylko o chorobie juz pogłębionej. Wszystko to może i byłoby śmieszne gdyby nie fakt jednostki chorobowej w Oslo a zapewne i wczorajszej w Belgii. Wcale mi nie jest do śmiechu.
A tak na marginesie. Ta sytuacja powinna uświadomić decydentom co będzie jak na Placu Jeziorańskiego postawimy " Szable Kuklińskiego. " Ja twierdzę że natychmiast jakiś nieprzystosowany do życia społecznego na jej czubku powiesi kukłę Kuklińskiego.

Zniszczone popiersie plk. Kuklińskiego w Parku Jordana 13.12.2011





Po ekscytującym poranku nastąpił rocznicowych imprez akt drugi : inscenizacja grupy rekonstrukcyjnej pt. " Pałowanie manifestacji Solidarności na Rynku Głównym w Krakowie " fakt - takie pałowanie na Rynku zdarzały się wtedy często choć Milicji zależało na tym aby Rynek izolować pod hasłem " ochrona zabytków " Polegało to na tym że najczęściej izolowano Rynek a na wychodzących z kościoła Mariackiego oczekiwał komitet powitalny.  Wczorajsza inscenizacja oczywiście to  tylko pewną symboliką do tamtych czasów nawiązywała. Po stronie Solidarności miałbym tylko taka uwagę aby rekonstruktorzy schowali do szafy swoje prochowce ( nikt w tamtych czasach w takich pięknych płaszczach na manifestacje nie chodził ) a poza tym w porzo. No może więcej brodatych bo to było wtedy w modzie. Dużo gorzej po stronie ZOMO. Wielokrotnie uczestniczyłem w tych wydarzeniach. Ale w życiu nie widziałem ZOMOWCÓW w mundurkach z goła z magazynów MPK czy innej służby. A już w życiu nie widziałem takich tarcz.I te jakieś litery greckie. Ja nie widziałem i dla mnie to absurd. No ale może nie mieli rekonstruktorzy innych. Muszą też popracować nad pewnymi zachowaniami. Z inscenizacji wynikało że to na twarzach manifestantów była wściekłość i zawziętość. Gwarantuje wam że to raczej zomowcy demonstrowali takie emocje. Morda w mordę. No właśnie. Wczorajsi rekonstruktorzy po stronie ZOMO to jakieś Aniołki Charliego. Buźka w buźkę. A było dokładnie odwrotnie. To manifestanci byli raczej z buziami a zomowcy dobierani morda w mordę. No ale ja rozumiem rekonstruktorów. Może nie mieli innego materiału ludzkiego. Proponuje pogadać z  dzisiejszymi z prewencji. O to by był znakomity materiał na ZOMO. Na pewno godnie wyglądał BDR i SKOT ale ze strony że się tak wyrażę reżimowej najlepsi byli oficerowie wojskowi. Mam taka jakąś pewność że już te mordy kiedyś widziałem Nie wiem czy przypadkiem nie było to 30 lat temu. No ale jak wiemy historia kołem się toczy. Wczorajsi komuniści ubrali się w szaty wiecznych świętych demokratów no to dlaczego wojsko nie może.

Rekonstrukcja pałowania manifestantów na Rynku Głównym 13.12.2011 r







No a wieczorem ulicami naszej Konserwy Najukochańszej chodziły marsze. Te tradycyjne jak Marsz Solidarności po Mszy Świętej z Kościoła Mariackiego pod Krzyż Katyński czy te po raz pierwszy Młodziaków z Wszechpolaków ( myślałem że umarli wraz z mecenasem ) aloe jako żywo trzymają się jak chińczyki w Weselu. Oni maszerowali z Palcu Wolnica pod katownie Gestapo i UB na Pomorskiej. Jak się wyraził jeden z maszerujących " Patriotyzm wymaga poświęceń " wiec i spacer długi. Manifestanci z pod znaku " Solidarności " pod Krzyżem Katyńskim mogli spotkać tam postawiona szubienicę. Postawiła ja tam pikieta NOPU Nie wiem dla kogo. Policja jednak była czujna godzina pikiety minęła wiec jak związkowcy dotarli pod Krzyż było już bez NOPU. Przynajmniej oficjalnie. 


Spacer Wszechpolaków po ulicach Konserwy Naszej 13.12.2011 r.





No i tak minęła ta rocznica w naszej Ukochanej Konserwie. Szczerze powiem podpisuje się pod tym co powiedział na ten temat Wałęsa. Uwielbiamy manifestować w rocznice tragiczne. I nie potrafimy się cieszyć ze zwycięstw. Wczorajszy dzień kompletnie pomieszany jeśli chodzi o pojęcia, zachowania, myślenie , gesty i gadżety to co mówił noblista potwierdza. 

30 rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce 13.12.2011 r.

2 komentarze:

  1. W imieniu ruchu rekonstruktorów dziękuje za ciekawy wpis. Człowiek z przyjemnością bierze uczestnictwo w takich akcjach, nawet po niewłaściwej stronie (jak ZOMO), aby dowiedzieć się jak w rzeczywistości mogły wyglądać tamte czasy. Dziękuje za wpis taki ja ten, propo mundurków to szczęśliwie miałem własny - Żabę i komplet wyposażenia (i to z własnej kieszeni kupione). Na ustach co poniektórych faktycznie mało zawziętości, więc obiecuje że następnym razem będziemy pałować jeszcze bardziej wściekle :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieki Panie Tomku za wpis. Jeśli potrzebujecie wiedzy na temat mord jak wyglądały w tamtym czasie to moja uwaga będzie taka : To byli w większości faceci nie z poboru ale z zaciągu. Za służbę w ZOMO można było odbębnić wojsko więcej jeszcze za to się kasę dostawało. Nikt w tamtym czasie nie myślał że każą palować. Wiec szło chłopstwo najczęściej zazwyczaj to bardziej leniwe i tacy co to wojska i służby się bało. Lepiej było udawać władze. Więc te mordy były przaśne i zazwyczaj i jak to się mówi " nalane " czyli dobrze odżywione. Żadnych tam jakiś chuderlaków czy w okularach. To miała być siła od poczatku do końca. I jeszcze jedno Wszyscy mieli pały szturmowe ok 80 cm do metra a nie takie typowe fiutki-blondynki jakie mieliście na inscenizacji. Niestety policja dzisiejsza te blondynki jak wprowadzono tomfy ścieli na kawałki i dzisiaj służą jako atrapy granatów i bomb. Pozdrawiam
    maro

    OdpowiedzUsuń