Specjaliści ...

... czyli wojska specjalne opanowały centrum Krakowa. Kto nie był a był w centrum odczuł to w komunikacji, kto był,  mógł przynajmniej oglądnąć coś co pokazano po raz pierwszy w Polsce. Wojska specjalne istnieją od 2006 roku a dowództwo tych wojsk znajduje się w Krakowie w niewielkiej jednostce koło Tyńca. Ale reszta to właściwie tajemnica. Dzisiaj żołnierze jednostek GROM, FORMOZA, AGAT i NIL pokazali swoje wyszkolenie na ziemi w powietrzu i wodzie.
Nie mogę sobie odmówić przyjemności opublikowania zdjęć bo jednak to duża sprawa te pokazy, niestety trochę humor mi psuł sprzęt który zawodził przy robieniu zdjęć.

Święto Wojsk Specjalnych w Krakowie 25.05.2013 r

Na Bulwarach wojsko pokazywało co tam ma w uzbrojeniu. Oczywiście bez przesady. Pokazało to co juz wszyscy wiedzą żadnych tajemnic. Do tej krypy wołami by mnie nie zaciągnęli. Wyglądała na ręcznie kutą...

Można było się przymierzać ale bynajmniej nie postrzelać...

No Panie zostaw Pan ta karabelę ... 

 

Na Plac Wielkiej Armii Napoleońskiej ( kto do cholery wpadł na pomysł okaleczenia tego placu nazwa przegranej armii ? ) wojska specjalne wprowadziła.... kobieta  !!!!!  Przypomniała mi się słynna sekwencja " żeby chłop z babą w windzie ... "  no z ta Panią żołnierką  nie radzę...

Jak żołnierze to muszą być górale...

Kark wiceministra pochylony przed sztandarem...

A dowództwo zaciera ręce..., dobre święto  !!!

Sygnał do pokazów dały Orliki w sekwencji diamentu...

Potem potężny Hercules...

No a potem Formoza, Grom, Nil i Agat w akcji...

No to CIACH...

" Proszę Państwa poproszę o uśmiech robię zdjątka...

Formoza...

A tych chłopaków po prostu podziwiam. Kiedyś miałem wątpliwe szczęście wisieć na linie... nie polecam...

A na zakończenie jeszcze raz FORMOZA...

No i jeszcze ostatni generalski rozkaz z słupka