poniedziałek, 15 marca 2010

Pierwszy mój dmuch

Mój czyli Wojtka wnuka dziadka. Bo jestem nim już od roku. I jest mi z tym bardzo dobrze. To znaczy że jest mi dobrze ze wszystkimi ale z dziadkiem w szczególności. Bo błyska mi w oczy, ja je mrużę a dziadek musi błyskać powtórnie. I to mi się bardzo podoba.  Właśnie jestem u niego i babci i u ciotki z kuzynami i u prababć. Oczywiście jestem z moim  " wapnem " ale o tym im nie powiem bo się załamią . To znaczy ze ich nazywam  "wapnem"  No ale tak już musi być. Ktoś jest "wapnem' a ktoś dzieckiem  "wapna" .  A dzisiaj mam zdmuchnąć świeczkę ze swojego tortu. Nie za bardzo rozumiem o co ten cały raban ale skoro " wapno " z przyległościami się cieszy to niech tam .

Najpierw wpychali we mnie kiełbasę albo jakąś inną padlinę.....


... później jakiś chlebek......


... no a jeszcze później to się wkurzyłem bo mnie tak trzymają i trzymają a ja chciałem sobie pochodzić...


Najpierw było ciężko bo tata " wapniak " cały czas napierał....


... potem siadłem i zastanawiałem się jak mam wstać...


....potem się jeszcze bardziej zastanawiałem...


....  no a jeszcze potem zebrałem się w sobie ....


...no i wstałem.


No i chciałem sobie połazić ale przyszedł starszy i wzięł mnie na jakieś zdmuchnięcie
Tata się wpatrywał w tą jedynkę jakby nie wierzył własnym oczom że mam rok... 


A ja pospołu z mamą dałem sobie radę...



Po tym akcie pozostało mi tylko zapozować dziadkowi do zdjęcia ze starymi....


... No i to by było tyle w temacie " dmuchania " gdyby nie moja kochana cioteczka która ubierając mnie wraziła paluchy gdzie nie trzeba. No i wyszło co wyszło...


Do zobaczyska wszystkim 
. Wojtek






2 komentarze:

  1. Serdecznie się uśmiałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Buziaki dla uroczego Wojtka!
    Swietnie Wnuczek pozował, dzieci robia takie miny i sa tak naturalne, ze nic takim zdjeciom nie dorowna :)

    OdpowiedzUsuń