Święto Niepodległości w Krakowie 11.11.2010
...zapiski fotoreportera terenowego ...© All rights reserved. Zdjęcia i teksty prezentowane na tym blogu są własnością autora. Wykorzystywanie i kopiowanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 04.02.1994r.Dz.U.Nr 24, poz. 83).
czwartek, 11 listopada 2010
Niepodległa
Różne były te świętowania Niepodległości 11 Listopada. Za drugiej RP pełne patriotyzmu, wojska, defilad i ojczyźnianej narracji. W tym czasie najważniejsze święto tego pokolenia. Tak miało być zawsze. Potem wojna i komuna. Za komuny święto obrzydzane jak tylko można, z fałszowaniem historii, nie śpiewano, nie było patriotyzmu nie było nic. W stanie wojennym Mszę za Ojczyznę i walki z ZOMO. W latach dziewięćdziesiątych, które większość z nas pamięta, walki na jajka " zdrowej tkanki narodu " z posłami byłej PZPR pod Pomnikiem Grunwaldzkim. Z tamtego okresu pamiętam posła śp. Andrzeja Urbańczyka którego wygwizdywano, szydzono, szarpały go babcie do społu z dziadkami uzbrojonymi w parasole a on szedł i jajkom się nie kłaniał. Miałem za to dla niego duży szacun choć nie jestem zwolennikiem jego poglądów. . Jeszcze ze trzy lata temu fotografowałem Starych - Młodych Wszechpolaków którzy usiłowali pokazać za pomocą gwizdków że jeszcze dychają. Ale później już ich nie było. Niestety próżnia nigdy nie trwa długo. Pojawiła się nowa " zdrowa tkanka " teraz nazywa się " Małopolscy Patrioci " ale już nie gwizdają w czasie święta teraz to jest też ich święto. Trochę się bałem tego dzisiejszego dnia bo od samego rana mediatory trąbiły o szykującej się zadymie w Warszawie ale na szczęście nie przeniosła się do nas. U nas spokojnie, dostojnie i radośnie. Dużo dzieci, dużo chorągiewek i kotylionów. Tak powinno być. Jednak nie bylibyśmy sobą gdyby coś przy tym święcie nie spartolić. " Zdrowa Myśl Konserwatywno Patriotyczna " urządziła sobie wiec wyborczy targając ze sobą transparenty, flagi i wykrzykując hasła ku czci swojego kandydata na prezydenta miasta. Wyglądało to dość żenująco. Nie ten czas nie to święto. Ale mówimy o rzeczach przyjemnych i pięknych. A dzisiejsze święto w Krakowie było dla mnie piękne i spokojne.
Święto Niepodległości w Krakowie 11.11.2010
Święto Niepodległości w Krakowie 11.11.2010
Etykiety:
Świeto Niepodległości
Nieuleczalnie chory na góry, fotografię, Kraków i jeszcze parę innych. Wodnik
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Naprawdę trzeba mieć jakieś dziwne "zboczenie" ideologiczne, żeby wyciągać 1% marszu w postaci naszego Stowarzyszenia. Z MW mamy tyle wspólnego co Pan z myślą gospodarczą Romana Rybarskiego.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Kamil ( Małopolscy Patrioci )
Dzieki Panie Kamilu za wpis. Proszę mi wybaczyć ale ma Pan dobitny dowód na to że Waszego Stowarzyszenia po prostu w Krakowie się nie zna i skojarzenia z Młodzieżą Wszechpolską jest przynajmniej dla mnie jak najbardziej uprawnione a nie jak Pan to raczył napisać " zboczone " ( Nie za bardzo rozumiem co tu zboczonego ) Dla Pana informacji zupełnie nie rozumiałem dlaczego nie pozwolono wam złożyć kwiaty pod pomnikiem wraz z innymi delegacjami. No chyba że sami nie chcieliście. A myśli gospodarczej niejakiego Rybińskiego rzeczywiście nie znam. Zajmuje się zdjęciami
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
maro
13 listopada 2010 00:22