.... Modraszków. Przyszło ich chyba ze dwieście. A właściwie przyleciało bo motyle latają. Przyszli zaprotestować przeciw zabudowie ich domu czyli Zakrzówka. Enklawy zieleni i wody blisko Centrum Krakowa. Byli i młodzi i starzy i najmłodsi ( co jeszcze chodzić nie umieli ). Na jedną wstawkę muzyczną z Nowej Huty przyjechali na platformie muzycy z WUHAU ( chyba tak się pisze ) I własciwie tylko tyle i aż tyle. Bo jak się okazuje pozostało nam tylko protestowac. Z Urzedu Miasta pofatygował się radny Duda. ( ten z PiSu) I powiedział co wiedział czyli nic oprócz tego że sprawa jest przegrana i pozostaje tylko protestować. Ale on będzie za ( Tego nie sprecyzował za czym ) i będzie się pilnie przyglądał
No cóż. rzeczywiście protestować trzeba. Bo inaczej kiedyś się obudzimy w betonie. A Zakrzówek to moje miejsce wagar, nielegalnych kąpieli i wspinaczek i wszystkiego co pozytywne. Łącznie z Modraszkiem
Protest Modraszków pod Magistratem. 08.06.2011 r
No cóż. rzeczywiście protestować trzeba. Bo inaczej kiedyś się obudzimy w betonie. A Zakrzówek to moje miejsce wagar, nielegalnych kąpieli i wspinaczek i wszystkiego co pozytywne. Łącznie z Modraszkiem
Protest Modraszków pod Magistratem. 08.06.2011 r
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz