poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Trąbita...

.... zamiast aparatu. Jacek widząc powolne konanie branży próbuje. Nie wiem co na to jego Szef ( może powiedzieć że skoro tak mu idzie to może na trąbieniu lepiej wyjdzie ) ale ja spieszę donieść uprzejmie że choć się nadymał, tak się rozdął że nie wydał dźwięku. A wiec to nie ta droga. I innym w branży też mówię :
Nie idźcie tą drogą. Droga Trąbity nie dla Was...

Jacek gra na Trąbicie  31.03.2012 r.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz