wtorek, 22 czerwca 2010

Życie sen krótki

Wizytki. Klasztor i zakonnice. Jeden z najstarszych działających w Krakowie zakonów klauzulowych. Nie widzimy sióstr, nie wiemy co robią na co dzień chyba że z oficjalnych przekazów, nie wiemy jak żyją. Idąc ulicą Krowoderską większość nawet nie wie że za murem czas zatrzymał się a na pewno idzie bardzo wolno, dawno ustalonym programem życia. " Życie sen krótki " to nazwa wystawy skarbów krakowskich Wizytek. Skarby które są głównie darowiznami bardzo zamożnych rodów dla klasztoru. Wśród darczyńców Braniccy, Czartoryscy, Lubomirscy, Małachowscy i inni . Skarby jakie oglądamy w Pałacu Biskupa Erazma Ciołka to najwyższa klasa artystyczna. Większość oczywiście związana z kościołem, krucyfiksy, naczynia liturgiczne, ornaty. Są rzeźby i obrazy. Są dokumenty założycielskie zakonu sprzed 350 laty. Rzeczy których nigdy człowiek spoza klasztoru nie miał możliwości oglądać. Sentencja wystawy " Życie sen krótki " znajduje się na zegarze słonecznym nad wejściem do kościoła. Wchodząc na dziedziniec przedkościelny rzuca się w oczy. Nie sposób przejść nie czytając i nie zastanawiając się nad nim. Bo życie jest krótkim snem . Artysta i jego dzieła są wieczne.

" Życie sen krótki  - skarby krakowskich Wizytek "  wystawa w Pałacu Erazma Ciołka




















3 komentarze:

  1. Te darowizny moznych rodow dla klasztoru to pewnie w celu odkupienia swoich win :)
    A tak z drugiej strony sobie mysle, ze przecie to klasztor i zakonnice tam mieszkaly, a te wszystkie piekne, bogato wyszywane zlotem i srebrem ornaty i inne czesci odzienia (nie znam nazw) raczej nie dla zenskiej czesci klasztoru przeznaczone. Moze na pocieche czasem i zakonnicom jakis kubrak welniany sie dostal na pocieche :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wildrose !

    Pewnie masz dużo racji. Wiemy o tym choćby z literatury. Każdy z możnych coś za swoim kontuszem posiadał. A jeśli chodzi o siostry to one tam żyją do dzisiaj. I część z tych rzeczy są od wielkiego dzwonu wykorzystywane. A ponieważ zakon nie mógł powstać bez kościoła , a w kościele jak wiesz, do dzisiaj księżmi są faceci ( nie podejmuje się dyskusji na ten temat ) to stroje też musiały być. A że możni byli możnymi to i ornaty były możne
    Pozdrawiam
    marko

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękne eksponaty. Mam ich katalog, ale na żywo to dopiero robią wrażenie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń