" Zrobić Rejtana " - dzięki historii, a poniekąd też dzięki geniuszowi malarstwa historycznego Janowi Matejce, gest ten stał się w dzisiejszych czasach bardzo wymowny. Właśnie w Warszawie podjęto decyzję o przeniesieniu Krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego. Oczywistość natychmiast podjęły wszystkie stacje i mediatory, które pokazywały osoby przed Krzyżnem oznajmiające " że zabiją ich, posiekają, będą pasy z nich darli ale Krzyża nie dadzą " Otóż uprzejmie informuję że nie mogą " Zrobić Rejtana " bo go w Warszawie nie ma. " Rejtan wrócił w swoje strony czyli do Krakowa. Co prawda na kilka miesięcy, ale może to wystarczy w sprawie Krzyża. Nie wypada robić " Rejtana " skoro go tam nie ma. A pełna nazwa tego obrazu nomen omen to " Rejtan - Upadek Polski " Mieli z nim od groma kłopotów, bo się nie chciał na wałek nawinąć. Taki uparty był. Trzeba było go wieść tyle kilometrów w całości. Później ku uciesze gminu miejskiego i ludu turystycznego wysięgnikiem trzeba było Rejtana na drugie piętro tez w całości podnosić i przez balkon do Sukiennic wnieść. Potem jeszcze kilka godzin przy powieszeniu i mimo przygód jest "Rejtan" w Krakowie. Nigdy nie widziałem tego obrazu na żywo a wiec się zachwycam. Mroczne kolory, pełna dynamika no i ten owłosiony tors. Ciekawe kto pozował Mistrzowi Matejce.
Sukiennice już prawie gotowe, jeszcze trwają ostatnie podrygi ledwie zipiących pracowników ale koniec ich mordęgi już blisko. W sobotę zamkniecie remontu a we wrześniu przyjdzie Gmin czyli Lud Boży. I mam nadzieję że tak jak ja będą się zachwycać " Rejtanem " a nie robić jego gest.
Nie byłbym sobą oczywiście aby nie pokazać zdjęć z tego "epokowego wydarzenia "
Najpierw trzeba było podnieść i wnieść wielka ramę oczywiście rozłożoną
Potem oczywiście wielkie płótno, sztywne i opakowane licem do góry....
...teraz już tylko wnieść i kilka godzin montować i wieszać
Dzieło na ścianie a wiec pierwsze pamiątkowe zdjątko
Jeszcze niewielki " Rejtan " w wykonaniu Głównego Konserwatora p. Janusza Czopy...
I dzieło w całej okazałości na ścianie Sukiennic...
Nie mógłbym tego tematu zostawić bez drugiego genialnego dzieła za jaki uważam " Rejtana - czyli raport Ambasadora " Jacka Kaczmarskiego. Znakomity tekst jakże odpowiadający naszej dzisiejszej historii w Warszawie.Tej z Krzyżem...
Ależ ten "Rejtan" uparty ;)
OdpowiedzUsuń