środa, 1 czerwca 2011

Antykwariat....

.... na Św. Tomasza. Setki razy tędy chodziłem, wiele razy zaglądałem ale szczerze mówiąc nie zdawałem sobie sprawy że działa od dziesiątków lat. Od czterdziestu z górą lat prowadzi je Helena i Henryk Druć.  Od kilku dni mają rozpoczętą procedurę eksmisyjną. Jedyny taki przybytek w naszej Konserwie choć antykwariatów jest wiele. Starszym osobom postanowili pomóc młodzi  skrzyknięci na Face i Buku ( nareszcie może się do czegoś przydać ) Jutro o 17 organizują marsz protestacyjny przeciw podnoszeniu czynszu antykwariatowi. Przeciw marszom protestacyjnym nic nie mam, ale na pewno bardzo przyda się pomoc przy archiwizacji zbiorów, przy posprzątaniu i zarchiwizowaniu zbiorów. Niezwykle to pracochłonne i trudne. Trzeba znaleźć sponsora albo osobę która pomoże w prowadzeniu takiego biznesu. Byłem tam po południu. Wolontariusze, sąsiedzi, krakowianie, wszyscy uwijali się przy sprzątaniu antykwariatu.Antykwariusze nazywają ich aniołami. Roboty jest ogrom. Zdecydowanie trzeba walczyć o utrzymanie takich miejsc. Inaczej nasza konserwa zmieni się tak jak inne miasta zachodu na mega story, mega hale, mega chipsy i cole i mega empiki. Aż zal !

Antykwariat Henryka i Heleny Druć  ul. Świętego Tomasza 01.06.2011 r. 



















3 komentarze:

  1. Jutro o której w antykwariacie ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Kilka miesięcy temu, kolega zrobił średnim formatem ładny dokument o tym antykwariacie. Szkoda takich miejsc...

    OdpowiedzUsuń