... fotoreporter Agencji REUTERS czyli jednej z największych agencji na świecie. Pracuje jak Agencja na całym świecie ale w 1990 roku przyjechał do Polski stwierdziwszy że w Kanadzie nic się nie dzieje a w Europie świat się wali i świat się buduje na nowo. Jeden z wielkich w naszym zawodzie. Związany z Bractwem " Pif - Paf " choć formalnym członkiem nie był, ale nikt tam formalnościami się nie przejmował. Był przyjacielem tych chłopaków a oni akceptowali jego. ( czytaj w art. Wyborczej Wojtak Jagielskiego " Bractwo Pif Paf ) .
Pisze te kilka słów o nim aby młodsi wiedzieli w ogóle o kim piszę. Piotr w Krakowie pojawia się z rzadka i spotkanie go u nas nie jest łatwe. Jednak powód jest inny. Oczywiście zdjęcia. Przed tygodniem we Wrocławiu ( bo przecież w naszej Ukochanej Konserwie Królewsko - Stołecznej gdzie oprócz pielgrzymek i protestów oraz jednego pogrzebu na światowym poziomie nic się nie dzieje bo niby gdzie Na Wiśle ? ) odbyła się, jak to nazwali poeci boksu ( ale mi się napisało ! ) Walka XXI wieku !!! Pewnie tych walk w tym XXI wieku będzie jeszcze sporo, ale powiedzmy że za naszego życia jest ta jedna. Nasz Tomasz Adamek Góral nad Górale pozwał niejakiego Witalija Kliczkę który od wielu lat nie dostał po mordzie od nikogo zwie się Mistrzem Świata i Tomasz doszedł do wniosku że należało by coś zrobić w tym temacie. Wiec go pozwał. We Wrocławiu na stadionie Ślaska ślicznym ( od wewnątrz bo na zewnątrz wygląda jakby owinięty bandażami był ) i nowiuteńki. Pisałem, dzwoniłem starałem się jak mogłem aby tam być. Oczywiście na zasadach akredytacji dziennikarskiej bo jeszcze nie zgłupiałem aby wydawać kasę na oglądanie dwóch facetów lejących się po gębach. Niestety było za dużo chętnych. Pozostało mi oglądanie dokonań innych. I tu dochodzimy do Piotra. Oglądnąłem setki zdjęć z tego wydarzenia. I powiem że dużo częściej puszczałem przysłowiowego ptaka niż coś mnie zainteresowało. Po prostu żenada. Szczególnie jeden z portali, który nota bene był sponsorem gali, nadał takie hefty że jak zobaczyłem to się zastanawiałem o co chodzi o deski, liny czy tych majaczących gdzieś w oddali facetów. Po prostu żenada. Ponieważ nigdzie jak na razie nie opublikowano samej walki ( oczywiście oprócz płatnych telewizji w systemach mi nieznanych ) straciłem juz nadzieje ze cokolwiek zobaczę. I nagle po kilku dniach zobaczyłem coś co wyrwało mnie do góry. Coś co moje zwątpienie w możliwości kolegów przyhamowało. Zdjęcia z walki, zdjęcia według starej znanej nam wszystkim zasady - " jak są złe to znaczy tylko tyle że byłeś niedostatecznie blisko " zasady niestety bardzo nieumiejętnie wykorzystywanej przez domorosłych fotopstryków. Popatrzyłem na podpis i już wiedziałem dlaczego te zdjęcia są o kilka lat świetlnych od innych - Piotr Andrews / REUTERS Jedno z nich jest - nie mogę inaczej tego nazwać - genialne ! To to zdjęcie :
Photo : Piotr Andrews/REUTERS
Dla mnie zdjęcie absolutnie kompletne i pod każdym względem. Jeśli to zdjęcie w konkursach fotograficznych z roku 2011 w kategorii sport nie będzie laureatem to będzie tylko znaczyło ze jurorom priorytety się popieprzyły ( co czasami się zdarza ).
Ale nie tylko to zdjęcie Piotr opublikował. Inne są również doskonałe. Piotrek zasadę o bliskości tematu w tych zdjęciach wprowadził perfekcyjnie. Oglądając je miałem wrażenie ze Piotrek po prostu gonił ,po tym ringu za bykiem Kliczka i byczkiem Adamkiem co rusz unikając ciosu. Na dodatek niewidoczny dla sędziów i publiki.
Photo : Piotr Andrews/REUTERS
Kochani !! Przypatrzcie się na te świetne zdjęcia i nie popadajcie w deprechę. Ostatecznie robił to ktoś kto ma wieloletnie doświadczenie fotoreportera wojennego i dla niego wskoczyć na ring na przeciw prawego prostego Kliczki, to tyle co dla mnie zrobić Miłosiernego Dziwisza.
Pozdrawiam gorąco Piotrka !!
P.s Równie świetne zdjęcia widziałem Alika Keplicza i Kacpra Pempela. Ale one robione jakby to powiedzieć po pięściarsku - z dystansu.
Ale stara wiara nie rdzewieje ! Tak trzymać do pionu chłopaki !
Pisze te kilka słów o nim aby młodsi wiedzieli w ogóle o kim piszę. Piotr w Krakowie pojawia się z rzadka i spotkanie go u nas nie jest łatwe. Jednak powód jest inny. Oczywiście zdjęcia. Przed tygodniem we Wrocławiu ( bo przecież w naszej Ukochanej Konserwie Królewsko - Stołecznej gdzie oprócz pielgrzymek i protestów oraz jednego pogrzebu na światowym poziomie nic się nie dzieje bo niby gdzie Na Wiśle ? ) odbyła się, jak to nazwali poeci boksu ( ale mi się napisało ! ) Walka XXI wieku !!! Pewnie tych walk w tym XXI wieku będzie jeszcze sporo, ale powiedzmy że za naszego życia jest ta jedna. Nasz Tomasz Adamek Góral nad Górale pozwał niejakiego Witalija Kliczkę który od wielu lat nie dostał po mordzie od nikogo zwie się Mistrzem Świata i Tomasz doszedł do wniosku że należało by coś zrobić w tym temacie. Wiec go pozwał. We Wrocławiu na stadionie Ślaska ślicznym ( od wewnątrz bo na zewnątrz wygląda jakby owinięty bandażami był ) i nowiuteńki. Pisałem, dzwoniłem starałem się jak mogłem aby tam być. Oczywiście na zasadach akredytacji dziennikarskiej bo jeszcze nie zgłupiałem aby wydawać kasę na oglądanie dwóch facetów lejących się po gębach. Niestety było za dużo chętnych. Pozostało mi oglądanie dokonań innych. I tu dochodzimy do Piotra. Oglądnąłem setki zdjęć z tego wydarzenia. I powiem że dużo częściej puszczałem przysłowiowego ptaka niż coś mnie zainteresowało. Po prostu żenada. Szczególnie jeden z portali, który nota bene był sponsorem gali, nadał takie hefty że jak zobaczyłem to się zastanawiałem o co chodzi o deski, liny czy tych majaczących gdzieś w oddali facetów. Po prostu żenada. Ponieważ nigdzie jak na razie nie opublikowano samej walki ( oczywiście oprócz płatnych telewizji w systemach mi nieznanych ) straciłem juz nadzieje ze cokolwiek zobaczę. I nagle po kilku dniach zobaczyłem coś co wyrwało mnie do góry. Coś co moje zwątpienie w możliwości kolegów przyhamowało. Zdjęcia z walki, zdjęcia według starej znanej nam wszystkim zasady - " jak są złe to znaczy tylko tyle że byłeś niedostatecznie blisko " zasady niestety bardzo nieumiejętnie wykorzystywanej przez domorosłych fotopstryków. Popatrzyłem na podpis i już wiedziałem dlaczego te zdjęcia są o kilka lat świetlnych od innych - Piotr Andrews / REUTERS Jedno z nich jest - nie mogę inaczej tego nazwać - genialne ! To to zdjęcie :
Photo : Piotr Andrews/REUTERS
Dla mnie zdjęcie absolutnie kompletne i pod każdym względem. Jeśli to zdjęcie w konkursach fotograficznych z roku 2011 w kategorii sport nie będzie laureatem to będzie tylko znaczyło ze jurorom priorytety się popieprzyły ( co czasami się zdarza ).
Ale nie tylko to zdjęcie Piotr opublikował. Inne są również doskonałe. Piotrek zasadę o bliskości tematu w tych zdjęciach wprowadził perfekcyjnie. Oglądając je miałem wrażenie ze Piotrek po prostu gonił ,po tym ringu za bykiem Kliczka i byczkiem Adamkiem co rusz unikając ciosu. Na dodatek niewidoczny dla sędziów i publiki.
Photo : Piotr Andrews/REUTERS
Kochani !! Przypatrzcie się na te świetne zdjęcia i nie popadajcie w deprechę. Ostatecznie robił to ktoś kto ma wieloletnie doświadczenie fotoreportera wojennego i dla niego wskoczyć na ring na przeciw prawego prostego Kliczki, to tyle co dla mnie zrobić Miłosiernego Dziwisza.
Pozdrawiam gorąco Piotrka !!
P.s Równie świetne zdjęcia widziałem Alika Keplicza i Kacpra Pempela. Ale one robione jakby to powiedzieć po pięściarsku - z dystansu.
Ale stara wiara nie rdzewieje ! Tak trzymać do pionu chłopaki !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz