czwartek, 3 listopada 2011

Krowa....

... złota jakowaś dzisiaj mnie naszła.  A raczej zajechała. Poruszała się ruchem posuwistym ( ale nie zwrotnym ) w kierunku jazdy samochodu na którym stała. Wielkie złote krówsko. Popatrzyłem na boki , na ludzi czy widzą to samo co ja. Nie widzieli. Myślałem że majaczę. Ale z naprzeciwka przyszedł Andrzej. Popatrzył na mnie, popatrzył na puszkę którą trzymał w dłoni, jakby nie wierzył ze oprócz Red Bulla tam coś jeszcze wlali, popatrzył na krowę i uwierzyłem. On też zobaczył,  chociaż pił z puszki. A ja aparat w plecaku i taki nieprzygotowany. Wiec hyc do " jedynki " dalejżeż  w pościg. Ja za aparat, a telefon dzwoni.  Oczywiście nie może to być nikt inny tylko moja druga ( ukochana ) połowa. Mówię żeby nie przeszkadzała bo ścigam krowę na dodatek złotą. Ona na to a czy jesteś pewien że to krowa i czy przypadkiem nie jest platynowa. Poczułem się jak w CK Dezerterach - Czy to na pewno kura a nie kogut ? No właściwie miała racje. A może to byk. Popatrzyłem za okno a tam Krowa jak byk bo z wymionami.  Na dodatek złotymi. Wiec rach ciach zdjęcia robione,  a starsza Pani obok patrzy na mnie i wrzeszczy  z obrzydzeniem  - jak można w tramwaju robić zdjęcia !!!  No to ja jej mówię że robię zdjęcia krowie na dodatek złotej a nie jej ( choć ona prawie jak to złote bydle ) Obraziła się ale zainteresowanie w tramwaju wzrosło. Nie krową bo w nią nikt nie uwierzył tylko mną. Bo pijany, bo żarty sobie robi. Popatrzyłem za okno : no krowa złota jak byk !!! Tylko co ona kurwa robiła na tym samochodzie  !!!!





Krowa złota jak byk  !! na ulicach Naszej Ukochanej Konserwy  03. listopada 2011 r

8 komentarzy:

  1. ja już go widziałem wcześniej na Podgórzu i tez nic nie brałem ;p http://jgraczynski.blogspot.com/2011/09/cielec.html

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest podgórzański złoty cielec! Widuję go regularnie i też nic nie brałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cielec a może jednak krowa. A jak cielec to dlaczego on jest złoty. Odkąd to cielce są złote. Może jednak krowa. Wymiona ma. A cielec ma wymiona i to złote. A jakie mleko daje. Tez złote ?
    I najważniejsze dlaczego na samochodzie ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Nic mądrego nie wymyślę.
    Melduję, że bywam, czytam, się gapię i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Może to jakaś leniwa krowa ;) ale znając życie to pewnie reklamuje jakaś nową restaurację, która za chwile powstanie w naszej konserwie.
    W Pradze jest już taka knajpa, która ma złotą krowę, ale na dachu budynku, nie samochodu
    i dodatkowo do góry nogami...
    http://www.flickr.com/photos/cocaethyline/376947892/

    OdpowiedzUsuń
  6. Też ją widziałam, Nic mnie już nie zdziwi :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny tekst. Masz talent. Gratuliję.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny tekst. Masz talent. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń