poniedziałek, 23 stycznia 2012

Powrót...

... do domu Hołdu Pruskiego. To wydarzenie dnia dzisiejszego w naszej Ukochanej Konserwie. Hołd wyjechał był ze cztery miesiące temu do Berlina jako zakamuflowana opcja Polska na wielką wystawę o Niemiecko - Polskich stosunkach w ciągu 1000 lat. Dobre to musiały być stosunki skoro do Berlina wyjechał Hołd. Przecież wiemy komu i kto składał ów Hołd. No ale czas leci to i powrót nastał. Co poniektórzy stawili się na Rynek juz o szóstej, jakby w ciemnościach miano go wciągać na Sukiennice. O ósmej na Rynku była juz cała armia fotoreporterów robiących zdjęcia, kamerzystów filmujących i radiowców łapiących w swoje sitka oddech zasapanego w podroży Hołdu. A wszyscy spekulowali. A może Niemcy przemalowali Prusaka na Angele a Starego na Tuska, a może na odwrocie jakaś wraża ręka namalowała portret Adolfa, a może choć jakieś pozdrowienia z Berlina. Oczywista nic z tych rzeczy. Obraz jak się patrzy wywindowano do galerii, potem sprawnie go rozłożono , niech odpoczywa do jutra. A z galerii zniknął " Rejtan " również Matejki. Ustąpił miejsca Hołdowi i powrócił na miejsce w Warszawie. Hołd będzie można oglądać od przyszłego tygodnia.

Powrót do domu  23.01.2012 r. 
















.Nad całością czuwał  Główny Konserwator Janusz Czop który sprawdził czy wszystko w porzo


.. A ja z nieukrywanym zachwytem i wolem ( lata lecą chłopino, wole tyż ) zrobiłem " Rejtana " jak się patrzy przy Rejtanie. W Warszawce juz bym nie mógł...





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz