Styczeń to Ikebana w Tyńcu i niesamowita zima. Kwiaty piękne, a zdjęcia zimy podobały się tym którzy ją oglądali, gorzej z tymi którzy musieli tam żyć.
W lutym największym wzięciem bloggerów miały sfotografowane drinki ale nie tylko. Powodzeniem cieszyła się relacja z kolejnej politycznej Shopki oraz z wystawy kotów w Galerii Krakowskiej.
Marzec to najczęściej odwiedzana w ciągu roku relacja z Vrbowa. Blisko pół tysiąca wejść na tylko ten post. Również dużym powodzeniem cieszyły się wydarzenia kulturalne koncerty Misi, Wyrostka oraz świetna Carmen w Operze Krakowskiej
Kwiecień zaczął się dobrze od Palm Wielkanocnych w Lipnicy Murowanej ale najczęściej oglądano zdjęcia z pogrzebu pary prezydenckiej. Dużym wzięciem cieszyła się relacja z " Kopciuszka " w Operze
Dramatyczna powódź i ratowanie schroniska dla zwierząt to był Maj. Ale tez wojna na poduchy i dramatyczne dla Wisły derby. W listopadzie majowe zdjęcia zrozpaczonych Wiślaków zamieniłem na zrozpaczonych zawodników Cracovii
Czerwiec do dalsza tragedia związana z powodziami - osuwisko w Kłodnem. Dużym zainteresowaniem cieszyły się smoki i walka o fotel prezydencki. W czerwcu też otwarcie Emalii Schindlera i świetna wystawa Abakanowicz w Muzeum Narodowym.
W Lipcu bloggerzy najczęściej oglądali relacje samolotowe z pikniku w Krakowie oraz z rozrzucenia miliona ulotek nad miastem. Szczególnym powodzeniem cieszyła się relacja ze ślubu Pawła i Ani.
Sierpień to Katalonia, Męskie Granie i pizza Gigant na Błoniach
We wrześniu udało mi się zrobić najbardziej absurdalne zdjęcie ze spotkania z mistrzem absurdu Sławomirem Mrozkiem . Zestawienie jego postaci z prezydentem miasta cieszyło przez długi czas czytelników. We wrześniu oglądaliśmy też mapping Sukiennic oraz Kulę czasu a także otwarcie nowej siedziby Muzeum Lotnictwa.
Ana Wojciak laureatka 46 SFP zwróciła uwagę w październiku. Również w tym miesiącu oglądano remont kaplicy Wazów na Wawelu a także najczęstszy temat w moim blogu Kładkę Bernatka. Tym razem były to Kłódki Miłości.
W listopadzie oglądałem świetne przedstawienie Spartakus , odbyło się otwarcie MOCAKU a miesiąc rozpoczął się piękną jesienią a zakończył się piękną zimą
Na przełomie listopada i grudnia pożegnaliśmy " Barcelonę, a w grudniu powitaliśmy nowego - starego prezydenta miasta a konkurs szopek krakowskich wreszcie powrócił na stałe na swoje miejsce na Pomniku Mickiewicza w otoczeniu kwiaciarek. W grudniu miasto ubrało się w odświętne szaty. Wszyscy czekają na Lepszy 2011 rok
To co?... Aparat w dłoń i w miasto? :)
OdpowiedzUsuń