poniedziałek, 10 stycznia 2011

Światełko

Nie było mnie kilka dni i jak trafiłem do Naszej Konserwy Królewskiej  niedzielnego wieczora, to na Rynku walnęło światełko. Oczywiście nie dlatego ze Lasyk wrócił do Konserwy tylko z powodu Owsiakowej i ogólnonarodowej Orkiestry. Ludzie się bawili, wrzucali pieniążki, puszki były ciężkie jak kamienie ( sam sprawdziłem podnosząc jedną z nich, jakby wolontariuszka nie miała specjalnych szelek na puszkę to pewnie ręce by miała do kolan a tak to tylko kręgosłup się łamał ) Oczywiście wolontariuszkę obciążyłem swoimi zdobywając przepustkę do Rynku w postaci czerwonego serducha. A Światełko fajne, skromne bez jakiś przepychów ( trzeba brać pod uwagę koszty wywalone w powietrze ) troszkę krótkie ale za to wystrzeliwane od strony Ratusza i dlatego było inaczej niż na sylwestra. Zdjęcia robiłem ( to dla tych którzy będą zaraz o to pytać ) z balkonu Empiku,  ( dzięki dyrektorowi za zezwolenie a ochroniarzowi za wypuszczenie mnie z balkonu bo przecież mógł zapomnieć że jakaś sierota siedzi na balkonie ). Nie było dużo dymu a wiec dość czysto, szkoda tylko ze słabo oświetlony Ratusz był ledwo, ledwo był widoczny.

Światełko do nieba na Rynku 09.01.2011 r.


























      

1 komentarz:

  1. Marzenia pomogą Ci osiągnąć pełnię życia, bogactwo lub cokolwiek innego jeśli będą korzystne dla wszystkich żyjących więc dbaj o nie i o siebie byśmy spotkali się za tysiąc lat.

    OdpowiedzUsuń