niedziela, 22 stycznia 2012

Kurwica....

.... na nas naszła w miejscowości zimowej Szczyrk. Mało ne doszło do wypadku. Jacek patrzył, nie wierzył że to prawda i jechał, Hamował w ostatniej chwili. Ja zdążyłem wyszarpać aparat z plecaka i zrobić trzy foty. I Kurwica odjechała. Najpierw wybuch śmiechu a potem zastanawialiśmy się co to jest. Z reklamy wyczytałem " WÓDKI REGIONALNE " A potem wyczytałem że jest jeszcze " STARA KURWICA " okrzyknięta polską whiskey. Bo KURWICA to wódka czysta. Wszystko w porządku jest Śliwowica Łącka może być i KURWICA Beskidzka. Tylko kto wymyślił taką nazwę. Bo nośna to może i jest ale czy wyobrażacie sobie reklamę w radio albo w telewizji " Kurwica " wspaniały napój dla mocnych " albo coś w tym guście. No nie wiem

" KURWICA " na ulicach Szczyrku  20.01.2012 r




10 komentarzy:

  1. "Kurwica" to mocny deszcz z wiatrem. Tak przynajmniej tłumaczyli nam przestawiciele firmy na festynie we Wrocławiu kilka miesięcy temu. Co do reklamy to również nie wiem czy przeszło by to w radiu lub w telewizji. Ale jako regionalny trunek to całkiem pomysłowy bajer.

    Zapraszam do obejrzenia moich fotek Kurwicy.
    http://polvadis.wordpress.com/2011/10/05/kurwica-the-devils-drink/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i wywodzi się z gwary góralskiej :)

      Usuń
  2. Piłem dwa tygodnie temu w Częstochowie na targach regionalnych i muszę powiedzieć, że cudowna wódka, wchodzi elegancko, a nazwa nadzwyczaj chwytliwa :) Pytałem się ich, czemu nie wejdą do sklepów, to powiedzieli, że nie chcą, że sprzedaż mają dobrą, a wysyłkę zawsze mogą prowadzić.

    OdpowiedzUsuń
  3. To będzie hicior mojego Sylwestra 2013. Wódeczka kupiona w Wiśle.

    OdpowiedzUsuń
  4. Normalnie jest to KURnWica, nie kurwica ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wódka jest świetna. Nie lubię wódek, whisky ani brandy ale to jest po prostu wyśmienite. Dobra jest tez Przekurwica :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kto pił ten na pewno kilka razy czytał opis na butelce i ten wie, że pomiędzy "R" a "W" ukryta jest rozjaśnionym drukiem litera "N" czyli nie kurwica a kurnwica. I wtedy się zgadza - jest to zacinający deszcz ze śniegiem. Fakt, że na tym samochodzie tego nie widać i jest to zaskakujące. A wódeczkę polecam bo rzeczywiście jest świetna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie byłem amatorem wódy, myślałem że Kurwica taka wychwalana będzie smakować inaczej, ale tak nie jest smakuje jak większość krajowych wódek. Umywa się smakiem do bałkańskich Rakiji, czy włoskiej Grappy.

    OdpowiedzUsuń