.... zmiana PKW czyli Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie pożegnała się uroczyście na Rynku Głównym w Naszej Ukochanej Konserwie. Dwa i pół tysiąca żołnierzy i żołnierek a także pracownicy cywilni wyjeżdżają na 6 miesięcy na wojnę co to ją najpierw chcieli, a potem nie wiedzą co z nią robić. Po raz nie wiadomo który okazuje się że Afganistan jest nieokiełznany. A raczej przyroda w tym Państwie, która pomaga jak może ich mieszkańcom. A nam skoro już musimy być tam jeszcze dwa lata, pozostaje wierzyć że ilu ich pojedzie tylu wróci. A na pożegnaniu jak na pożegnaniu pompa, przemowy, orkiestra i defilada. Ładnie to wszystko wyglądało i gdyby nie cel wyjazdu, wszystko by było wporzo. Co prawda zawsze sobie mówię że wiedza co robią i tego należy się trzymać.
Na naszym Konserwowym Rynku defilowała US Army czyli jakiś oddział logistyczny czy coś. I jak na US Army przystało, chłopaki wyprężone, ręce do tyłu w tym samym geście, czapki mocno zsunięte na czoło. I tylko jak im robiłem zdjęcia to miałem wrażenie że za chwile wybuchną śmiechem
Pożegnanie XI zmiany PKW 23.02.2012 r
Na naszym Konserwowym Rynku defilowała US Army czyli jakiś oddział logistyczny czy coś. I jak na US Army przystało, chłopaki wyprężone, ręce do tyłu w tym samym geście, czapki mocno zsunięte na czoło. I tylko jak im robiłem zdjęcia to miałem wrażenie że za chwile wybuchną śmiechem
Pożegnanie XI zmiany PKW 23.02.2012 r
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz