wtorek, 25 grudnia 2012

Zwierzeta i szopki...

... w kościołach. Jak co roku w pierwszy dzień świąt w Krakowie odbywa się pielgrzymka po kościołach w celach poznawczych ( zobaczyć szopkę ) wychowawczych ( pokazać latorośli ) i religijny jak ktoś nie był w kościele. Wraz z tysiącami krakowian i turystów odwiedziłem kilka kościołów na Starym Mieście.

Wędrówkę rozpocząłem na Franciszkańskiej. Od wielu lat Bracia Franciszkanie organizują żywą szopkę ze zwierzętami. To od nich rozpoczęły inne zakony i kościoły prezentowanie w całej Polsce żywych szopek.W tym roku obecne były dwie lamy osiołki, owce i kozy. Ja nie jestem zwolennikiem takich przedstawień ale rozumiem idee braci i nie potępiam w czambuł choć żal mi zwierząt.








U Franciszkanów oprócz żywej szopki również żywe jasełka...




Jedna z najstarszych szopek ( figurki niektóre maja ponad 100 lat ) jest szopka u Bernardynów na Bernardyńskiej, tuż pod Wawelem. Ogromna i ruchoma. Bracia budują ją kilka tygodni. Co roku dodają nowe figurki. W tym roku ustawiono ich 150...





Szopka w kościele św. Andrzeja. Piękna...


Szopka w kościele św. Piotra i Pawła. Bardzo skromna...


Szopka u Dominikanów. Jak zawsze w grocie...


Szopka w Katedrze Wawelskiej...


Kończę na Franciszkańskiej w Bazylice Franciszkanów niesamowitą szopka krakowska w wykonaniu rodziny szopkarzy Markowskich.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz