...zapiski fotoreportera terenowego ...© All rights reserved. Zdjęcia i teksty prezentowane na tym blogu są własnością autora. Wykorzystywanie i kopiowanie zdjęć bez mojej zgody jest zabronione (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych z dnia 04.02.1994r.Dz.U.Nr 24, poz. 83).
wtorek, 31 lipca 2012
poniedziałek, 30 lipca 2012
Schronisko ...
Etykiety:
Beskid Wyspowy,
Beskidy,
Luboń Wielki
piątek, 27 lipca 2012
Lokatorzy...
... nowi narodzili się w Ogrodzie Zoologicznym Naszej Ukochanej Konserwy. Koty drapieżne, parzystokopytne ( jakbyśmy powiedzieli po staropolsku bodajże ) trochę ptactwa w tym białe sowy. Sów nie widzieliśmy bo śpią jak to sowy ale koty i parzystokopytne i owszem. I pokazuję. Mają po kilkanaście tygodni. Cudo !!!
ZOO w Naszej Konserwie 27.07.2012 r.
ZOO w Naszej Konserwie 27.07.2012 r.
Karakal...
Serwal...
Młoda lama...
Gwanako...
Markur Turkmeński
Nilgau
Podwójna...
... " lewitująca." Przyznam że zawsze co roku oczekuję takich sensacji jak tylko śniegi zejdą. " Lewitująca, czy lewitujący " szokował turystów chwilę, po czym wszystko się opatrzyło. Nie wiem od kiedy, ale ja zobaczyłem dopiero to dzisiaj. Podwójny " lewitujący/lewitująca." Po prostu dubel ! Myślałem że w tej sprawie już nic mnie nie zaskoczy. Czekamy na trójkę albo czwórkę podwójną !!!
Rynek Główny w lecie 27.07.2012 r.
Rynek Główny w lecie 27.07.2012 r.
Gotowanie...
Master Chef na Rynku Głównym 26.07.2012 r.
Robota była nerwowa...
... wszędzie kamery, nawet z góry,,,
... i nad głowami...
... czasami była chwila na pomachanie znajomym...
... Michel był malowany...
... Magda wydzwaniała...
... a Pani Ania spokojnie obserwowała...
... kiedy jednak czas upływał a żarcie nie ma nerwy nie wytrzymywały...
... nadszedł czas prawdy i motocykliści...
... wszyscy głodni i wszyscy ryczący na swych maszynach...
... w garkuchni już ostatnie podrygi...
... jeszcze ostatni rzut oka...
... i prawie bunt motocyklistów...
... chyba im mimo wszystko smakowało...
... brak było tylko alkoholu w tym barze...
czwartek, 26 lipca 2012
DDR...
... NRD czyli opowieści z kraju, którego już nie ma. Niezwykła wystawa zdjęć z kraju który nie istnieje. Grupa fotografów niemieckich fotografująca w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych zakładają w wolnych Niemczech Agencję fotograficzną OSTKREUZ na wzór słynnej Agencji Magnum. Liczy 18 członków. Wszyscy mówią o sobie że są dokumentalistami że interesuje ich życie z subiektywnym podejściem do niego. Coś co bardzo mi się spodobało bo są to i moje przemyślenia to to, że nie wierzą w obiektywizm dokumentu. Jak sami mówią " Osobowość fotografa jego indywidualny, często emocjonalny stosunek do rzeczywistości i własny język fotograficznej narracji decydują o niezwykłych walorach prac. " 170 fotogramów pokazuje życie zwykłego obywatela w kraju którego nie ma. Dla kogoś co sam to przeżył jest wycieczką niesamowitą. Ja poczułem się jakbym wszedł w swoje życie nastolatka i młodego człowieka. Wiele scen które zobaczyłem na tych zdjęciach widziałem w swoim życiu sprzed trzydziestu czterdziestu laty. Aranżacją wystawy to tak jakby symboliczne przekroczenie muru berlińskiego i swoista podróż w przeszłość. Patrząc na te zdjęcia nie widzimy obywateli z pierwszych stron gazet, nie ma sportowców z których słynęła nieistniejąca już NRD. patrzymy na tych którzy byli pod rządami tych którzy sprawili im takie życie i tych co podziwiali gwiazdy sportu wyprodukowane przez NRD. Niezwykła wystawa. Koniecznie, koniecznie idźcie i zobaczcie. Nie będziecie żałować.
MCK Rynek Główny " DDR - NRD. Opowieści z kraju, którego już nie ma " 26.07.2012 r.
MCK Rynek Główny " DDR - NRD. Opowieści z kraju, którego już nie ma " 26.07.2012 r.
wtorek, 24 lipca 2012
Wyczół ...
... w Mandze czyli " Wyczół w Japonii - Inspiracje sztuką japońską w twórczości Leona Wyczółkowskiego " Tytuł wystawy w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej jest przewrotny bo " Wyczół " nigdy w Japonii nie był. Sztuka Japońska poznawał w Paryżu i Wiedniu. Zgromadził własną interesującą kolekcję złożoną głównie z drzeworytów ukiyo-e, Przyjaźnił się z kolekcjonerem Feliksem „Mangghą” Jasieńskim. Jak napisano w programie do wystawy : Kontakt ze sztuką Japonii, dogłębne zrozumienie jej istoty zaowocowało w twórczości Wyczółkowskiego szczególną odmianą japonizmu, który
można by nazwać ideowym: wpływy sztuki japońskiej w sposób całkowicie
naturalny, niejako intuicyjny, współtworzą warsztat i określają styl
artysty, wyraźnie naznaczając całe jego oeuvre. Niezależnie od
tego, jaką technikę stosuje i jaki temat podejmuje, Wyczółkowski do
końca życia będzie posługiwał się w sposób perfekcyjny japońskimi
zasadami rządzącymi kompozycją, budową przestrzeni, wycinkiem, asymetrią
– owymi doskonale opanowanymi narzędziami, instrumentami, które pozwolą
mu w niezliczonych pracach zbliżyć się do Natury. Widoki miast –
Krakowa, Torunia, Poznania i Sandomierza, studia drzew i kwiatów –
stanowią swobodny dialog ze sztuką japońską."
Jesli chcecie zobaczyć piękną sztukę na dodatek niezwykle rzadko oglądana koniecznie idźcie do Mangi
Nie będziecie zawiedzeni !!!
Wyczół w Japonii - wystawa w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej 24.07.2012 r.
Jesli chcecie zobaczyć piękną sztukę na dodatek niezwykle rzadko oglądana koniecznie idźcie do Mangi
Nie będziecie zawiedzeni !!!
Wyczół w Japonii - wystawa w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej 24.07.2012 r.
Subskrybuj:
Posty (Atom)