poniedziałek, 16 lipca 2012

SuperFinał czyli....

Super Bowl po polsku. Finał rozgrywek futbolu amerykańskiego w Polsce. Oczywiście polskiego futbolu amerykańskiego. To narodowa zabawa Amerykanów. A ze co Amerykańskie to Polskie więc i futbol ichniejszy od dziesięciu lat rozwija się w naszym mlekiem i futbolem amerykańskim płynącym kraju. Niewielu rozumie tą grę, bardzo wielu ( 23 tys ) przyszło na Narodowy Stadion im. Kazimierza  Górskiego. Spotkały się dwie drużyny które w tym sezonie były najlepsze. Jastrzębie z Gdyni (Seahawks)  i Orły z Warszawy ( Eagles ) Zespoły które się doskonale znają, zespoły które juz dwa razy grały w finale ligi. Oba pojedynki wygrały Orły. Teraz przyszedł czas na rewanż.  Sceneria : Stadion Narodowy wypełniony 23 tys. kibiców. Piękna sceneria. Było nawet kilku takich co rozumieli o co chodzi. Większość jednak to rodziny, dzieci, babcie i dziadki którzy wykorzystywali szanse przeżycia coż niebanalnego po EURO.

Emocje były różne. Jedni spali...  



... inni się całowali...


Bohaterami dnia były  Jastrzębie z Gdyni ...


... Orły z Warszawy...


... oraz kapitan Wrona który dokonał losowania monetą...


... czas rozpocząć grę której i tak nie do końca zrozumiecie albo wcale nie zrozumiecie ...




... w przerwach można było wzrok skierować zupełnie gdzie indziej...


... a gra toczyła się dalej...



... momentami gra odbywała się bardzo wysoko...



... a momentami bardzo nisko... touchdown


...i  po touchdown


... kiedy zawodnik ma problem z kontuzja wszyscy na boisku przyklękają modląc się za niego...


... mecz toczy się dalej..





Super Finał wygrały Jastrzębie z Gdyni. Niestety ze względu na czas ( opuściliśmy mecz po trzech godzinach ) oraz groźbie spędzenia upojnej nocy w PKP a także z powodu nabrzmiałych emocji których nie mogliśmy już wytrzymać,  nie ma zdjęć z zakończenia pasjonującej walki. Ale zaprawdę mówię Wam wygrały Jastrzębie !!!
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz