poniedziałek, 24 września 2012

Johanniter...

... to winorośl niemieckiego pochodzenia, uzyskana z krzyżowania w 1968 roku Riesling x FR 589-54 (SV 12481 x (Chasselas Pinot gris x)) Nazwę Johanniter nadano na cześć byłego dyrektora Instytutu we Freiburgu, dr Johannes Zimmermann. Tyle widomości encyklopedycznych. Johanniter to winorośl którą dzisiejszego dnia cięliśmy w winnicy Srebrna Góra na Bielanach. Trudna to była praca bo grona były częściowo objęte pleśnią. W krajach które mają cieplejszy klimat taka pleśń trzyma się na krzaku aż scukrzeje i zrobi się rodzynek. Z takiego grona produkuje się znakomite wina słodkie. Niestety co prawda pojawienie się pleśni tego typu w naszych warunkach jest ewenementem to czekanie było by zbyt ryzykowne. Liczyć na bardzo ciepłą pogodę przez dłuższy czas za duże ryzyko. Właściciele po dwóch dniach badań doszli do wniosku : Ciąć. ! Każdy deszcz mógłby spowodować niepowetowane straty. I tak dzisiaj do południa Johanniter trafił do przerobu.

Johanniter to piękne białe grono...





... ciecie było ciężkie i żmudne ale daliśmy radę...






... zbiór jak na ten obszar i pleśń dość obfity...





... no i po Johanniterze...


... ale nie koniec roboty na dzień dzisiejszy , na parceli gdzie znajduje się Biały Riesling trzeba było odkryć grona aby miały dostęp do słońca....


... Pan Damian dokonał krótkiego przeszkolenia....



... no i do roboty - zbędne liście i niepotrzebne odrosty precz...




... Riesling znajduje się w najcieplejszej części winnicy. Widoki na miasto i góry przepiękne...



A na zakończenie jeszcze jedna informacja encyklopedyczna na temat Johannitera : 
 Wino : o dobrej strukturze. Dyskretny smak i zapach owoców cytrusowych na pierwszym planie a na dalszym owocowe(jabłka) Czasami obecne gorzkie zakończenie. Wino nieco podobne do wina z odmiany Riesling. Nadaje się do dłuższego leżakowania.


24.09.2012 Winobranie na Srebrnej Górze Dzień trzeci...

2 komentarze:

  1. Winobranie na całego :) Piękne zdjęcia, piękna okolica.
    Tylko jedno zastrzeżenie co do opisu tyczącego się krótkiego przeszkolenia- jeżeli chodzi tu o pana(zresztą mojego męża ;)) w białym T-shircie z żółtym znaczkiem z przodu-to ma on na imię Damian :) (no chyba, że mowa o kimś innym)
    Gorąco pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście za pomyłkę przepraszam , juz dzisiaj na winnicy proszono abym zmienił imię i zaraz to zrobię. Cieszę się ze czytacie doniesienia ze Srebrnej Góry !!! Dzisiaj telewizja sprawozdanie zaraz !

    OdpowiedzUsuń