wtorek, 5 lutego 2013

Jama Michalika....

... w rankingu turystycznym GlobalGrasshopper została wyróżniona jako jedna z 15 w Europie kawiarni historycznych wartych odwiedzenia. Jako jedyna w Polsce. Ci którzy jak ja mieszkają od urodzenia ( Jezu ponad pół wieku ! ) w naszej Ukochanej Konserwie wiedza oczywiście doskonale co to za miejsce. Wiedza ze nie znajda tam pubu, DJ, muzyki techno czy innej rozdzierającej do bólu uszu głowy. Za to spotkają historie dosłownie przelewającą się po ścianach, poezję wyzierającą z każdego kąta i Młodą Polskę Oczywiście tą ta literacką Młoda Polskę. Najśmieszniejsze jest to że wspomniany ranking wspomina ze w kawiarni można zjeść typowy polski bigos. Oczywiście bigos jest tak jak i inne menu ( niestety czasy się zmieniają i kawiarnie tez muszą z czegoś żyć ) ale to wspomnienie to chyba przesada albo nie za bardzo wyczuli o co chodzi. Można zjeść świetną szarlotkę i sernik i wypić wyśmienitą kawę. jak to w kawiarni.
Dzisiejszego popołudnia byłem w Jamie i zrobiłem kilka zdjęc aby choc troche zobrazowac z czym mamy do czynienia.

Jama Michalika 05.02.2013 rok.






















A przy stoliku Czesława Miłosza siedzi Stanisław Jerzy Kulis właściciel Jamy


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz