Zamek Królewski na Wawelu ma 80 lat. Dobre nie. Dzisiaj obchodzi jubileusz powstania. Jeszcze lepiej. Przecież każde dziecko Polskie z mlekiem matki wyssało wiedzę że Wawel to siedziba króla Kraka, który wysłał szewczyka Dratewkę aby ten rozprawił się ze smokiem. Wszyscy to wiedzą a tu nagle dostaję maila że ma 80 lat. No ma. Najpierw nazywało się Państwowe Zbiory Sztuki na Wawelu a teraz Zamek Królewski na Wawelu. I choć zbiory inwentarza muzealnego trwały od lat, to dopiero w 1930 formalnie powołano tę instytucję. Dzisiaj na Wawel zjechał minister, książę , księżna, kardynał i wszyscy pracownicy Wawelu ( oprócz straży bo ktoś to wszystko pilnować musi ) aby uczcić owy jubileusz. Książę Adam Czartoryski przywiózł dar a właściwie nie przywiózł bo na Wawelu jest on od dawna, ale sformalizował dar Stauroteki czyli relikwiarza Drzewa Krzyża Świętego. Niestety bez relikwii drzewa a wiec nie zobaczyliśmy jak pisał Sienkiewicz " drzazgi z Krzyża Świętego " co go miał podobno Sanderus. Nie było też gwoździa. Ale rzecz niezwykle cenna bo pochodząca z inwentarza Zamku jeszcze sprzed rozbiorów. Jak trafił do Czartoryskich nie do końca wiadomo. To Książę. Minister przywiózł krzyże ( nie święte ) ordery i medale. Tyle tego było że w Sali Senatorskiej która jest ciemna zrobiło się jeszcze ciemniej od dekorowanych. Świec nie mieli, a ponieważ świecenie w tej sali czymkolwiek to narażenie się co najmniej jak opozycja Łukaszence, więc praca nasza nie trwała długo. Szybko zostawiliśmy ministra na pastwę pracowników krzyży i orderów. Poszliśmy zwiedzać drugi punkt jubileuszu nowe Centrum promocji i informacji na Wawelu. Jeśli ktoś myślałby że Wawel się rozbudowuje myli się. Na miejscu byłej restauracji ( żegnajcie piękne imprezki ) na 750 metrach powstała instytucja która za pewne będzie pomocna przyjezdnym. Przepych to nie jest, ale jest elegancko ładnie i czysto i elektronicznie i słodko. Bo w środku kawiarnie prowadzi też Wawel ale ten od mieszanki krakowskiej i kasztanków. Dlatego tutaj też szybko prace ukończyliśmy i zajęliśmy się tymi produktami pozostawiając ministrowi, księciu i kardynałowi, przemowy, oracje i otwarcia. Zajęliśmy się mieszanką i kasztankami.
Stauroteka i nowe Centrum promocji i i informacji na Wawelu 20.12.2010 r.
Bizantyjska stauroteka
Nowe Centrum promocji i informacji na Wawelu
To i praca bywa słodka... ;):)
OdpowiedzUsuń