niedziela, 19 grudnia 2010

Wigilia

Zawsze kiedy obsługuje te Wigilie mam bardzo mieszane uczucia. Wigilia dla Bezdomnych i biednych na Rynku Głównym w Krakowie. Ponoć największa w Polsce. Według rozmów z odbierającymi tę pomoc przyjeżdżają tutaj z całej Polski. Bo wiedzą że mogą dostać jedzenie bez pytania skąd są. Robiąc zdjęcia zawsze mam z tyłu głowy czerwona lampkę która powoduje że często rezygnuję z naciskania migawki. Przecież ci ludzie wcale nie chcą być fotografowani. Nie życzą sobie tego. A wiec zdjęcia zawsze robię " na Tomka " ( zapewne robiący zdjęcia dłużnej niż trzy lata wie doskonale o co chodzi )  Nikogo tutaj nie obrażam a jednocześnie spełniam zadość swoim zapędom zdjęciowym. I wilk syty ( edytor ) i owca cała (klient )
Organizatorem wigilii na rynku jest  restaurator krakowski Jan Kościuszko. Gość o zapewne tak wielkim sercu jak on sam. Bo jak do tej pory nie znalazł naśladowców. Pomocników tak. Firmy które dostarczają podarunki itp. Ale organizacyjnie wszytko robi pod własnym nazwiskiem.W zeszłym roku próbował zaszczepić wigilię w Warszawie. Nie znalazł chętnego. Sam zapakował samochody i ze swoimi pracownikami zrobił wigilie dla biednych w Warszawie. Co roku niestety mówi rzecz bardzo smutną  że ma nadzieje że ta wigilia będzie ostatnią dla biednych i bezdomnych. Ale co roku wydaje się coraz więcej pierogów, kapusty czy barszczu. W tym roku 50 tys pierogów zostało dorobionych w tym tygodniu i wszystko zostało wydane.
Oprócz Jana Kościuszki w Wigilii na Rynku pomogła firma " Rolnik " ZPC Wawel. poseł Jerzy Fedorowicz prezydent miasta i marszałek województwa. Chwała im za to.


Wigilia dla biednych i bezdomnych na Rynku Głównym w Krakowie  19.12.2010 r.

















1 komentarz:

  1. Dziękuję za te zdjęcia "na Tomka".
    Nie wiem, co nazwa kryje, ale łatwo się domyślić.

    OdpowiedzUsuń