Borowanie, wyrywanie czyli....

KRAKDENT  Międzynarodowe Targi Stomatologiczne w Krakowie.  To co zobaczyłem z lekka mnie zszokowało. Ludzi tysiące, wystawców setki  wydawało mi się za na Targi może ludzi ściągnąć tylko samochody książki albo gołe panienki na rurze. Ale żeby dentysta ??? Człowiek uczy się całe lata i oczywiscie głupim umiera !. Kto nie wierzy w prywatyzację czego kolwiek niech przyjdzie i zobaczy. Konkurencja nieprawdopodobna, w zasadzie wszystko co człowiek jest wstanie wymyślić do czyszczenia jamy ustnej, o leczeniu, o zapobieganiu,  o profilaktyce wszystko to jest. I na miejscu można kupić od reki. Największe wrażenie robią nie te fotele dentystyczne ale te narzędzia. Niby precyzyjne ze stali, z końcówkami złotymi srebrnymi czy Bóg wie jakimi. Ale cały czas miałem wrażenie ze niedaleko jednak od kowala.

KRAKDENT w Krakowie 08.03.2013 r.