Gama Marathon...

... zajechała dzisiaj na Dworzec Kraków Główny. Choć to nie była news o Stochu, kolejna porażająca informacja o gejach czy lesbijkach tudzież nie była to wiadomość polityczna typu czy ten będzie rządził a tamtego wykopiemy to na peronie stawili się chyba wszyscy zakochani w kolejach. Pasażerowie ekspresu Gdynia - Kraków pewnie byli zaskoczeni kilkunastoma dziennikarzami i tłumem z jednej i drugiej strony peronu miłośników kolei. Ta lokomotywa, bo o nią tutaj chodzi, to chyba najbardziej tajemnicza maszyneria ostatnich miesięcy. Zademonstrowana na targach w Berlinie jesienią ubiegłego roku, wzbudziła ogromne zainteresowanie . Szczególnie Niemców którzy doskonale sobie zdają sprawę jak ogromnym rynkiem kolejowym jest Polska. A tu okazuje się że w Polsce można zbudować coś o czym oni nie wiedzą. Na dodatek teraz dowiadują się że nie dość że w Bydgoszczy ( stąd pochodzi Gama Marathon ) to na dodatek w Nowym Sączu wybudowano podobna lokomotywę.  Gama Marathon została na miesiąc marzec przekazana Intercity do testowania. Może osiągnąć prędkość 190 km ale jeździ maksymalnie 160 bo na tyle pozwalają tory. To nie prędkości kosmiczne ale tak naprawdę nasz rynek właśnie takiego ciągnika potrzebuje jak ziemia dżdżu. Srebrny Marathon prezentował się doskonale. Pytaliśmy maszynisty jak się prowadzi. Powiedział jedno słowo : Bajka !!! 

Gama Marathon na Dworcu w Krakowie   01.03.2013 r.