czwartek, 28 marca 2013

Jest nadzieja na wiosnę...

... Jest nadzieja. Będąc z wieczora na wawelu zobaczyłem pierwszy raz od niepamiętnych czasów piękny zachód słońca. Widoki takie Hermanowiczowskie, klasyczne i oczywiscie piękne. jak patrzyłem to serce się radowało mimo zimna !!! 

Byle do Wiosny  28.03.2013 Wzgórze Wawelskie





A poza tym widziałem Dziub na Dziobie...


A wieczorem na Azorskim księżycu zobaczyłem astronautów...


Niewątpliwie idzie wiosna... albo mi juz odbija...

1 komentarz:

  1. :-) no no. Ja tam staram się zachód słońca "zauważać", co dnia, według niego wręcz żyć, egzystować jak to mówią...słońce to...

    OdpowiedzUsuń